Mistrz wrócił na ring

W powrocie na ring nie byłoby zapewne nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 37-letni Gortat nie walczył zawodowo przez ostatnie 4 lata!
Robert wywodzi się z typowo sportowej rodziny. Ojciec Janusz był wybitnym pięściarzem, a w swojej kolekcji ma chociażby dwa medale olimpijskie. Brat Marcin jest aktualnym wicemistrzem NBA w barwach Orlando Magic. Tata jest sześciokrotnym Mistrzem Polski, ma dwa brązowe medale olimpijskie, był wicemistrzem Polski. Ja byłem pięć razy indywidualnym Mistrzem Polski, pięć razy drużynowym Mistrzem Polski. Teraz Marcin kontynuuje sportowe tradycje rodzinne, tyle że nie w boksie, a koszykówce. I jest pierwszym Polakiem, który grał w play-offach i w finale NBA – mówi mistrz.
Gortat jest 10-krotnym Mistrzem Polski, ale też i wielkim pechowcem. Bliski bowiem był wywalczenia Mistrzostwa Europy i Świata. Zawsze jednak na przeszkodzie stawali nieobliczalni sędziowie. W wieku 32 lat przeszedł na zawodowstwo, by w 2005 roku zakończyć karierę. Sędziowie… Walki leciały w eurosporcie, każdy mógł to zobaczyć, jak mnie skrzywdzono. Na Mistrzostwach Świata z Rumunem, natomiast na Mistrzostwach Europy z Turkiem 9-7. Naprawdę zostałem strasznie skrzywdzony – wspomina Gortat.
Po czteroletniej przerwie Gortat wrócił na ring i w miniony weekend na gali w Białymstoku przez nokaut pokonał Dariusza Ballę z Katowic. Za kilka tygodni rozpocznie przygotowania do kolejnej walki.