Piłkarze Ruchu przed zgrupowaniem

Coraz mniej czasu pozostało do rozpoczęcia rozgrywek piłkarskiej Ekstraklasy. A w klubie przy ul. Cichej nie dzieje się najlepiej. Z Ruchu odeszło aż trzech zawodników: Łukasz Mizgajski, Grzegorz Domżalski oraz Remigiusz Jezierski. Kadra na nowy sezony kurczy się tak jak kurczą się finanse klubu. Zarząd nie uregulował bowiem zaległych pensji zawodnikom. – Zarząd zapewnił przed pierwszym treningiem, że zaległości zostaną wypłacone, więc normalnie cierpliwie czekamy i przygotowujemy się do sezonu. Pierwsze pieniądze maja wpłynąć na konto już w tym tygodniu, najpóźniej początkiem przyszłego tygodnia – stwierdza Maciej Sadlok, piłkarz Ruchu.
Do końca tygodnia z “Niebieskimi” trenować będzie 19-letni Francuz Mickael Regulant, który jest pod bacznym okiem trenera Waldemara Fornalika.
Z klubem nowy kontrakt podpisał kapitan chorzowian – Wojciech Grzyb, który obowiązywać będzie jeszcze przez 2 lata. Natomiast pomocnik niebieskich Tomasz Brzyski został zaproszony na dwudniowe testy do Lechii Gdańsk. – Byłem na testach medycznych w Poznaniu. Przeszedłem te testy i teraz drużyny muszą dogadać się ze sobą. Jeżeli Lechia zapłaci za mnie 500 tysięcy, to wtedy będę myślał czy przenieść się do Gdańska – przyznaje Brzyski.
Ruch Chorzów na własnym stadionie trenować będzie jeszcze jutro. 29 czerwca “Niebiescy” udadzą się na obóz do Wisły, gdzie rozegrają pierwszy sparing ze słowackim Tatranem Presov.