Kraj

Podatek od deszczu

Nowa opłata wprowadzana jest bardzo łagodnie; oprócz tego, że stawki są niskie, to została wprowadzona dotacja dla mieszkańców po to, by nie odczuwali jej wysokości. Wskazujemy mieszkańcom Poznania możliwość zagospodarowania wód deszczowych na własnej posesji” – powiedziała PAP Bożena Przewoźna, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta Poznania.

Dodała, że w Niemczech np. nie płaci się podatku od nieruchomości, jeśli dom ma obieg dodatkowy z wody deszczowej i używa jej np. do podlewania ogrodu. “Chcemy, by i nasi mieszkańcy o tym pomyśleli” – mówiła.

Ściąganiem należności zajmuje się poznański Zarząd Dróg Miejskich. Opłaty są pobierane na podstawie umów zawartych z ZDM przez właścicieli nieruchomości. Ich wysokość została ustalona na 0,08 – 0,13 złotych za metr kwadratowy miesięcznie netto, a dopłaty wynoszą od 0,05 do 0,12 zł. Właściciel posesji o łącznej powierzchni dachów i parkingu wynoszącej 100 m kw., po uwzględnieniu dopłaty, zapłaci 1 zł.

Inicjatorzy wprowadzenia nowej opłaty podkreślają, że Poznań należy do miast o najniższej sumie opadów rocznych w kraju oraz opadającym poziomie wód gruntowych.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak podkreśliła Przewoźna, opłata pobierana w Poznaniu jest niższa od “podatku deszczowego” w innych miastach.

Poznań jest pierwszym dużym miastem, w którym wprowadzono taką opłatę. Według danych zespołu ds. kanalizacji deszczowej poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich, funkcjonuje ona m.in. w Pile, Tucholi, Gnieźnie, Wągrowcu i Siedlcach.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button