RegionWiadomość dnia

Wizyta ministra kultury

Śląska kultura nieustannie musi toczyć wojnę… z takimi stwierdzeniami. – Śląsk to taka trochę pustynia kulturalna – mówił Tadeusz Łomnicki, aktor. Jak podkreślają najważniejsi w województwie, czas by wszyscy dowiedzieli się, że jest zupełnie inaczej. – To nieprawdziwe. Teraz, Śląsk nie jest żadną czarną dziurą, ani tym bardziej pustynia. Jest jednym z kilu wiodących ośrodków kultury w kraju – uważa Zbyszek Zaborowski, wicemarszałek województwa śląskiego. Jednak po chwili dodają – nie zawsze można było powiedzieć, że jest dobrze. Z mojego punktu widzenia, największe zaniedbania dotyczące spojrzenia warszawskiego na określony region, dotyczyły właśnie Śląska – mówi Bogdan Zdrojewski, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

Dlatego korzystając z wizyty ministra Bogdana Zdrojewskiego wszyscy, którzy na Śląsku zajmują się kulturą starali się lepiej ustawić cel warszawskich spojrzeń. Pierwszy sukces – podpisanie umowy na stworzenie Śląskiej Internetowej Biblioteki Zbiorów Zabytkowych. – W naszym dziale obok Biblioteki Śląskiej znalazły się Pałac w Wilanowie i Zamek w Krakowie, no to to jest ta miara, która sprawiła, że jest to wielkie wydarzenie dla nas – mówi prof. Jan Malicki, dyrektor Biblioteki Śląskiej. Skutek lepszy dostęp do najcenniejszych zbiorów, które zostaną zeskanowane. – Pozwala ograniczyć manipulowanie tym obiektem oryginalnym. Wiadomo, że kontakt z czytelnikami jest eksploatujący dla zabytków – informuje Remigiusz Lis, wicedyrektor Biblioteki Śląskiej.

Podczas gdy jedni przed tą eksploatacją starali się ochronić, inni wręcz do niej namawiali. Ludzie śląskiej kultury zasypali ministra gradem pomysłów. Bo oczekiwania związane z wizytą są duże. – Jestem chyba jedyną osobą, która nie ma oczekiwań finansowych, mogę nieco zażartować. Muzeum jest zabezpieczone, bo jest projektem kluczowym województwa śląskiego – mówi Leszek Jedliński, dyrektor Muzeum Śląskiego. Joanna Wnuk-Nazarowa, dyrektor Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, przyznaje szczerze – jej celem jest podpis, który pozwoli wybudować wymarzoną siedzibę. Dlatego ucieszyła ją wiadomość, że minister Zdrojewski odwiedzi tereny dawnej kopalni Katowice. – Myślę, że to będzie tak, że na tym węglu diament powstanie naszej polskiej tradycji.

Ten diament rodzi się w bólach, uważa Kazimierz Kutz, który chciałby, żeby wizyta ministra była zwiastunem zmian. – Gdyby oczywiście Śląsk nie był tak haniebnie traktowany, tylko jako takie właściwie. Taką wewnętrzną kolonię przemysłową dla przemysłów, dla budżetu, dla potrzeb państwa to byłoby inaczej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jedno jest pewne – o śląskiej kulturze coraz rzadziej szepcze się na ucho, a częściej mówi pełnym głosem.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button