RegionWiadomość dnia

Kompletnie nieprzytomny mężczyzna miał 10 promili alkoholu we krwi – trafił na SOR

W nocy z 21 na 22 stycznia ratownicy pogotowia z Choszczna (woj. zachodniopomorskie) zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny z terenu ich powiatu.  Jak przekazują ratownicy mężczyzna nie reagował na dotyk czy ból. Po wykonaniu niezbędnych czynności i sprawdzeniu parametrów życiowych został pospiesznie odwieziony na najbliższy SOR. Na miejscu okazało się, że nie reagujący na bodźce zewnętrzne mężczyzna ma…10 promili alkoholu we krwi.

Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!

Do tych zdarzeń doszło w nocy z 21 na 22 stycznia w woj. zachodniopomorskim. Ratownicy medyczni z Choszczna zostali wezwani do nieprzytomnego mężczyzny. – Nasi ratownicy medyczni niezwłocznie dotarli na miejsce zdarzenia i udzielili poszkodowanemu medycznych czynności ratunkowych. Stan pacjenta określono jako poważny gdyż nie reagował zarówno na dotyk jak i ból. Był głęboko nieprzytomny. Po zabezpieczeniu drożności dróg oddechowych, pomiarze parametrów życiowych i przygotowaniu do transportu pacjenta przewieziono na najbliższy sor.czytamy na oficjalnej stronie Pogotowia Ratunkowego w Choszcznie w portalu społecznościowym Facebook. Później wypadki potoczyły się w najmniej oczekiwany sposób. Po wykonaniu niezbędnych badań w szpitalu okazało się, że mężczyzna ma 10 promili alkoholu we krwi. Co ciekawe przyjmuje się, że dawka śmiertelna to około 5 promili w przypadku osoby całkowicie zdrowej. Jak przekazują ratownicy medyczni chodzi tutaj głównie o niedrożność dróg oddechowych, do której może dojść przy spożyciu takiej ilości alkoholu.

źródło: Pogotowie Ratunkowe Choszczno / TVN 24

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Już rano zabrakło terminów na szczepienia dla seniorów 70+! [WIDEO]

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To koniec Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach? Bankructwo może być kwestią kilku miesięcy

Wisła idzie na wojnę z rządem. 1 lutego hotele, stoki i restauracje mają się otworzyć!

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button