Niespodzianki na gliwickich kortach

Rozpoczęte wczoraj spotkanie skończyło się dopiero dziś. Na korcie z jednej strony turniejowa 12-tka Jakub Jastrzębski z Chorzowskiego Towarzystwa Tenisowego, z drugiej występujący z dziką kartą Patryk Janik reprezentujący “Mostostal” Zabrze. – I set rozegrany wczoraj. Przegrałem go 4:6, zadecydowało jedno przełamanie. Warunki były niesprzyjające, wolę suchy kort bo można grać szybkie piłki – relacjonuje Patryk Janik. Rzeczywiście sucha nawierzchnia sprzyjała młodemu tenisiście z Zabrza. Janik wygrał 2 seta 6:3, a w decydującym pokonał Jastrzębskiego 7:6 w tie-breaku do 6ciu. – Byłem bardzo zdenerwowany. Kończyliśmy bardzo długą wymianą, na szczęście przeciwnik wyrzucił out i udało mi się wygrać.

W turnieju kobiet ciekawie zapowiadała się rywalizacja rozstawionej z 4ką Sonii Klamczyńskiej z turniejową 7ką Katarzyną Kawa. Lepsza okazała się ta druga wygrywając 6:0, 6:1. – Był to ciężki mecz, mimo, że wynik nie wskazuje na to. Zagrałam bardzo dobry tenis, wygrywałam ważne piłki i udało się. Katarzyna Kawa tym samym awansowało do półfinału. Tam zmierzy się z Magdą Linette, która wyeliminowała turniejową 1kę, broniącą tytułu Karolinę Kosińską. Drugą parę półfinałowa stworzą Edyta Cieplucha i zwyciężczyni z pary Aleksandra Rosolska/Sylwia Zagórska.

Swoje mecze rozgrywają także pary deblowe. Pierwsze starcie zanotowali rozstawieni z 1ką Marcin Gawron i Błażej Koniusz. Para pokonała debel Robert Godlewski i Olivier Andrzejczuk 6:4, 6:4. Zwycięzcy w półfinale zmierzą się z parą Kacper Procki, Piotr Zieliński. O drugie miejsce w finale powalczą deble Dawid Celt, Dawid Olejniczak oraz Rafał Gozdur, Mateusz Szmigiel.