Podbeskidzie Bielsko-Biała vs Ruch Chorzów

Działacze Podbeskidzia wciąż liczą na grę w ekstraklasie, a zespół wysyła czytelny sygnał -” jesteśmy gotowi do rywalizacji z najlepszymi”! – Liczę, że ze sprawiedliwości stanie się zadość i zagramy co najmniej w barażach. Jeżeli Widzew grał nielegalnie w tym oku w pierwszej lidze, to Widzew powinien być dzisiaj w drugiej lidze i my awansujemy bezpośrednio, bo wtedy jesteśmy na drugim miejscu w tabeli. Jak się ta cała zabawa skończy? Zobaczymy – podkreśla Jerzy Wolas, prezes Podbeskidzia Bielsko-Biała.
O sile Podbeskidzia przekonał się dziś chorzowski Ruch. W pierwszej połowie sparingowego spotkania bielszczanie raz po raz sprawdzali formę Krzysztofa Pilarza. – Podbeskidzie widać, że już jest dobrze przygotowane. Często grali pressingiem i czasami nas to zaskakiwało. Trochę po błędach straciliśmy bramki – przyznaje Maciej Sadlok, zawodnik Ruchu Chorzów.
Przy pierwszej bramce fatalnie zachował się Tomasz Brzyski, a z prezentu skorzystał Damian Świerblewski. Tuż przed przerwą Świerblewski trafił po raz drugi. Wystawiony na transferową listę Podbeskidzia zawodnik w profesjonalny sposób zdobył przepiękną bramkę. – Bardzo się cieszę. Nie myślałem nawet o tym, jak Bartek mi podawał, chciałem tylko trafić w bramkę i cieszę się, że tak wpadło – cieszy się Świerblewski.
Pierwsza połowa należała do Świerblewskiego, druga do Łukasza Janoszki z Ruchu. Wprowadzony po przerwie napastnik “Niebieskich” najpierw zdobył bramkę kontaktową, a potem doprowadził do wyrównania. – To pierwszy mecz, w którym strzeliłem bramki, dlatego cieszę się z tego i mam nadzieję, że w następnym meczach to podtrzymam i będę strzelał też lidze – mówi Janoszka.
Ostatnie słowo należało jednak do Podbeskidzia. Po stałym fragmencie gry zwycięską bramkę dla zespołu trenera Marcina Brosza zdobył Piotr Bagnicki. – Chciałbym żebyśmy tak grali w lidze. Sparingi służą temu, by przygotować zespół optymalnie do ligi – stwierdza Brosz. Pytanie tylko, do której ligi? W Bielsku wszyscy marzą o ekstraklasie, co pokazuje chociażby frekwencja na meczach sparingowych. Podbeskidzie pokonało Ruch Chorzów 3:2.