Duathlon zastąpił triathlon w Tychach

Miał być triathlon, ale rywalizację z zawodnikami już przed sygnałem do startu wygrały sinice. Paprocańskie jezioro w ciągu kilku godzin pokryło się niebezpiecznymi dla ludzi bakteriami. Mimo, że temperatura zarówno powietrza, jak i wody była odpowiednia Sanepid zabronił kąpieli. W takiej sytuacji organizatorzy postanowili rozegrać modyfikację amerykańskiej dyscypliny. W Tychach rozegrano zatem duathlon.

Najpierw pięć kilometrów biegu później trzy razy więcej tym razem nietypowo na rowerze MTB nie szosowym na koniec ponownie bieg – tym razem 2 i 5 km. W zawodach udział wzięło ponad 60 triathlonistów z całej Polski. Byli zarówno zawodowcy jak i amatorzy, dla których 7 tyski triathlon, a w zasadzie duathlon był debiutem.

Na trudnej żwirowo-pagórkowatej trasie najlepszy z czasem 56 minut i 22 sekundy okazał się Marcin Zdziebło, mistrz świata w triathlonie służb mundurowych. 5 minut później na mecie pojawiła się pierwsze kobieta. Wielokrotna reprezentantka Polski w triathlonie i duathlonie Ewa Bugdoł.

Tyskie zawody dla wielu triathlonistów były ostatnim sprawdzianem przed Mistrzostwami Polski. Rywalizacja o najwyższe krajowe laury odbędzie się za tydzień w Chodzieży.