Zastanawialiście się kiedyś, ile jest w Polsce odśnieżarek? My to wiemy.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Pojazd z przeznaczeniem „do zimowego oczyszczania dróg” – tak w bazie, czyli Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP), oznaczane są maszyny, na które z utęsknieniem czekają kierowcy w trakcie opadów śniegu. Żeby być jeszcze bardziej precyzyjnym – to pojazdy służące m.in. do likwidacji gołoledzi, zalegającego lodu lub zbitego śniegu. Ile ich mamy w Polsce i gdzie najwięcej?
Nowe sztuki
W bazie znaleziono dokładnie 13 657 takich pojazdów. 21 z nich trafiło tam w styczniu tego roku. Dla porównania – w styczniu 2020 r. zarejestrowano w CEP o 20 pojazdów do zimowego oczyszczania dróg więcej (41).
Po cztery tegoroczne świeżo zarejestrowane egzemplarze wyjechały na drogi Pomorza i Małopolski. Po trzy – Dolnego Śląska i Mazowsza.
Najpopularniejsze marki odśnieżarek dbających o stan polskich dróg to Scania i Mercedes-Benz. Najstarszy zarejestrowany pojazd został wyprodukowany w 1976 r., najmłodszy – w 2015 r.
A jak to wygląda w poszczególnych województwach? Najwięcej pojazdów „pierwszej zimowej pomocy” jest zarejestrowana w województwie mazowieckim, najmniej – w opolskim.
Oto bardziej szczegółowe dane:
- województwo mazowieckie – 2754
- województwo pomorskie – 1319
- województwo śląskie – 1252
- województwo małopolskie – 1101
- województwo dolnośląskie – 992
- województwo wielkopolskie – 984
- województwo łódzkie – 950
- województwo podkarpackie – 926
- województwo świętokrzyskie – 666
- województwo lubelskie – 660
- województwo warmińsko-mazurskie – 458
- województwo kujawsko-pomorskie – 425
- województwo podlaskie – 354
- województwo zachodniopomorskie – 340
- województwo lubuskie – 239
- województwo opolskie – 237
Dla kogo jest CEPiK?
Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK) to prawdziwa kopalnia informacji o tym, co i kto jeździ po polskich drogach. Dzięki niej powstało też wiele przydatnych e-usług, takich jak Historia Pojazdu czy Bezpieczny autobus. A to nie wszystkie.
– Od ponad dwóch lat polscy kierowcy nie muszą mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego samochodu oraz dokumentu potwierdzającego jego ubezpieczenie. Od 5 grudnia 2020 r. nie muszą wozić ze sobą prawa jazdy. To możliwe m.in. dzięki CEPiK – mówi minister Marek Zagórski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Dane z tych dokumentów, czyli mPojazd i mPrawo Jazdy, znajdą w naszej aplikacji mObywatel. Każdy kierowca powinien ją mieć – dodaje.
Pierwsze czeki Śląskiego Pakietu dla Turystyki trafiły do przedsiębiorców z Beskidów [WIDEO]
Śląskie: Przeszli od Hołowni do Budki. Politycy z Polska 2050 przeszli do Platformy Obywatelskiej
RAXO xBike, czyli jak zrobić nartorower? Wynalazek podbija Śląsk! [WIDEO]
źr. Ministerstwo Cyfryzacji