UE / Rozpoczęło się głosowanie ws. wyboru Buzka na szefa PE

Głosowanie jest tajne, za pomocą kart do głosowania, które eurodeputowani po kolei wrzucają do urny ustawionej w sali plenarnej. Nad prawidłowym przebiegiem głosowania czuwa ośmiu wybranych losowo deputowanych.
Były polski premier może być pewny zwycięstwa. Jego jedyną rywalką jest szwedzka eurodeputowana Eva-Britt Svensson, zgłoszona przez liczącą zaledwie 35 posłów frakcję komunistów i radykalnej lewicy.
Polaka popiera aż pięć największych frakcji politycznych w PE. Jest to oczywiście macierzysta, chadecka grupa Buzka, a także europejscy socjaliści, liberałowie, Zieloni oraz konserwatyści i reformatorzy. Zasiadający w tych frakcjach eurodeputowani razem stanowią prawie 90 proc. 736 członków PE. Dlatego Buzek powinien zostać wybrany już w pierwszej turze głosowania.
Zgodnie z regulaminem PE, aby być wybranym, kandydat musi uzyskać większość bezwzględną głosujących, czyli 50 proc. plus jeden głos.
UE opiera się na wartościach: godności, demokracji, rządach prawa, prawach człowieka, prawie do pokoju – to jest podstawa naszego działania. Dzięki solidarności jesteśmy zjednoczeni. Proszę koleżanki i kolegów, byśmy działali, szanując innych. Przejdźmy więc do pracy – powiedział otwierając inauguracyjną sesję ustępujący przewodniczący, pełniący obowiązki przewodniczącego-seniora Hans-Gert Poettering i wezwał eurodeputowanych do głosowania.
Inauguracyjna sesja rozpoczęła się od wysłuchania przez eurodeputowanych na stojąco hymnu UE – “Ody do Radości”.