PiS o nowelizacji budżetu: to jest zła droga
W ocenie jej klubu nowelizacja to skutek niewykonanych płatności z 2008 r., przeniesionych na 2009 r., fatalnego wykorzystania środków z Unii Europejskiej i niepodjęcia aktywnych działań przeciw kryzysowi.
Natalli-Świat wyliczała cięcia budżetowe – na zakup podręczników dla niewidomych, na letni wypoczynek dzieci i młodzieży, na program dożywiania dzieci. Przypominała, że nowelizacja to zmniejszenie środków na pomoc doraźną dla kombatantów, cięcia w narodowym programie stypendialnym, pomoc dla doktorantów, dopłatach do pożyczek dla studentów, środkach na pomoc społeczną i ochronę zdrowia.
Podkreślała, że cięcia budżetowe są chaotyczne i niespójne, nie rozwiązują problemów i skumulują się w 2010 r. To nie jest rozwiązanie problemów, tylko zamiatanie pod dywan na następne lata – mówiła.
Nic nie przesłoni tezy, że za politykę gospodarczą odpowiada rząd i że rząd nie radzi sobie z nią – dodała.