Marzy o medalu na igrzyskach w Londynie

Odbicie wiosłem od brzegu i można zaczynać trening. Setki uderzeń piórem o wodę, trzy tysiące przepłyniętych kilometrów rocznie. Karolina Naja kajakarstwem zajmuje się od siedmiu lat. Mimo, że wyglądem przypomina łyżwiarkę figurową albo wyczynową tancerkę, to w swoim fachu jest na prawdę dobra. – W 2007 roku w K2 na 1000 metrów zdobyłam  złoty medal, w K4 srebrny medal w Mistrzostwach Europy zdobyty w Belgradzie. W 2008 brązowy medal w K4 w Mistrzostwach Europy – wymienia kajakarka.

W tym sezonie Karolina również zachwycała na europejskich torach. Na Mistrzostwach Starego Kontynentu w Poznaniu zdobyła srebrny medal w K4 na 500 metrów.

Pierwsza trenerka 19-letniej zawodniczki, a zarazem opiekun sekcji MOSM Tychy – Sylwia Stanny podkreśla, że Karolina bardzo dobrze radzi sobie w trudnej roli szlakowej załogi. – Karolina jest najlepszą szlakową w Polsce. Ona szlakowała na Mistrzostwach Europy jak zdobyły złoty medal i moim zdaniem, nie tylko moim, robi to bardzo dobrze – mówi Stanny.

Na koncie kilka medali Mistrzostw Polski, tytuł Mistrzyni Europy, miejsca w czołówce podczas zawodów Pucharu Świata, o czym jeszcze marzy młoda kajakarka? – Zdobycie medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie – stwierdza Naja.

Zanim jednak Karolina będzie walczyła o olimpijską nominację, a w konsekwencji o medale Igrzysk w Londynie, to zmierzy się na krajowym podwórku. W sierpniu w Bydgoszczy odbędą się Mistrzostwa Polski do lat 23. A zatem życzymy połamania… wiosła!