Włochy / Szef MSW polemizuje z Watykanem i UE ws. emigracji

Podczas spotkania zorganizowanego przez koło zwolenników prawicy w Orvieto w Umbrii szef MSW powiedział, odnosząc się do polemiki wokół zaostrzonej polityki imigracyjnej: “Nie jestem reinkarnacją Hitlera, który uchwala ustawy rasowe; śmiać mi się z tego chce”.
W reakcji na krytyczne opinie płynące ze strony UE odpowiedział zaś: “Dosyć reprymend”. Następnie dodał: “Włochy są w awangardzie w materii integracji” imigrantów. Maroni podkreślił, że Italia ma największe osiągnięcia w tej dziedzinie, mimo że – jak mówił – “niektóre media twierdzą coś przeciwnego”.
Minister spraw wewnętrznych z prawicowej Ligi Północnej wyjaśnił: “Nie zależy nam na wsadzaniu nielegalnych imigrantów do więzienia, ale na przymusowym wydaleniu ich z kraju”.
Tymczasem – powiedział – “ustawodawstwo Watykanu przewiduje karę wiezienia dla nielegalnych imigrantów”. – My, którzy jesteśmy bardziej dobrotliwi od nich, przewidzieliśmy grzywnę – dodał Maroni.
Szefowi resortu spraw wewnętrznych odpowiedział prezes watykańskiego trybunału Giuseppe Dalla Torre, według którego jego wypowiedzi to “dowcip”.
Prezes trybunału przypomniał, że w Watykanie nie ma konkretnych norm dotyczących imigracji, a są jedynie przepisy, które odnoszą się do pobytu na jego terenie oraz obywatelstwa i przewidują “ograniczenie wolności” w razie ich złamania. Ale na ich podstawie, “o ile pamiętam, nikt nie został uwięziony” – zaznaczył watykański sędzia.
Za żart uznał słowa szefa MSW także rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi, który oznajmił: “Nic mi nie wiadomo o tym, aby w Watykanie były więzienia pełne nielegalnych imigrantów”.