Francja / Minister: Sarkozy czuje się dobrze, wyjdzie w poniedziałek

Dzień wcześniej francuski prezydent trafił do paryskiego szpitala, ponieważ poczuł się źle podczas ćwiczeń fizycznych.
Informacje od lekarzy są dobre, (Sarkozy) wyjdzie jeszcze dziś – powiedział w poniedziałek Devedjian radiu RTL. Źródło w szpitalu potwierdziło, że noc minęła prezydentowi spokojnie i przechodzi on ostatnie badania.
To nie leży w jego (Sarkozy'ego) charakterze, żeby się oszczędzać. Ma on następującą zasadę: czasami ludzie wyrzucają mi, że robię zbyt dużo, a ja sądzę, że nie robię dość – dodał Devedjian. Jest hiperaktywny, wszyscy to widzą – zaznaczył.
Sarkozy w niedzielę poczuł się źle w czasie joggingu w parku otaczającym jego rezydencję w Wersalu i trafił do paryskiego szpitala Val-de-Grace, gdzie spędził noc. Tamtejsi lekarze informowali, że Sarkozy miał “dolegliwość spowodowaną wysiłkiem”.
Otoczenie prezydenta zapewniało, że niedyspozycja związana z zaburzeniami nerwu błędnego nie jest groźna. Nerw błędny, zwany też nerwem płucno-żołądkowym, unerwia czaszkę, wszystkie narządy klatki piersiowej i jamy brzusznej.
Sarkozy przeszedł trzy tygodnie temu rutynowe badania medyczne, m.in. sercowo-naczyniowe i krwi, których wyniki, jak podał wtedy Pałac Elizejski, były w normie.
54-letni prezydent Francji znany jest z zamiłowania do sportu; regularnie biega i jeździ na rowerze.