CEED czyli Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków. Będzie wiadomo kto i czym pali

6 lipca 2021

0 1 minuta

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków ma dać odpowiedź na pytanie jak są ogrzewane nasze budynki

Od kilku dni można składać deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, dzięki której ma powstać dokładna baza tego jak i czym ogrzewane są wszystkie budynki w Polsce.

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO od lipca w TVS!

– Czy tam powiedzmy kotłem gazowym, czy węglowym no to trzeba zrobić – mówi Zbigniewa, mieszkaniec Rybnika. – Jest to chyba prosta sprawa, nie? – mówi Artur, mieszkaniec Rybnika. – Jest to jakieś naruszenie wolności, ale w końcu trzeba jakoś walczyć z tym smogiem, tak? – mówi Artur, mieszkaniec Rybnika.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W szczególności w Rybniku czy Pszczynie, o których w okresie zimowym pod względem zanieczyszczenia powietrza jest głośno w całej Polsce.

– Były te lata w Rybniku, że rozmawialiśmy, dyskutowaliśmy co by było gdyby, natomiast twarde prawo, ale prawo rozwiązuje tego typu sytuacje – mówi Agnieszka Skupień, UM w Rybniku.

W Rybniku dotychczas wszystkie dane były zawsze szacunkowe, a dzięki nowej ewidencji zdecydowanie łatwiej będzie można namierzyć tzw. „kopciuchy”. Każdy właściciel domu jednorodzinnego taką deklarację musi samodzielnie złożyć do 1 lipca 2022 r.. Taki obowiązek mają też zarządcy budynków wielorodzinnych. Można to zrobić za pomocą formularza znajdującego się w internecie.

– Bądź też wypełniając wniosek papierowy, przynosząc go bezpośrednio do urzędu miasta, lub wysyłając go pocztowo – mówi Michał Łyczak, UM w Katowicach.

W Bytomiu urzędnicy chcą iść o krok dalej, bo w pomoc przy wypełnianiu deklaracji ma włączyć się specjalnie do tego powołany zespół.

– Będziemy tutaj telefonicznie informować mieszkańców w jaki sposób to zrobić, ale będziemy też kierować do strony Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego – mówi Tomasz Sanecki, UM w Bytomiu.

….na której taki formularz się znajduje. Za podanie fałszywych informacji lub niezłożenie deklaracji grozi od 500 zł mandatu wystawionego przez policję do 5 tys. złotych gdy sprawa trafi do sądu.