KrajRegion

Gdyby nie jego pomoc mogło dojść do tragedii! Policjant z płonącego auta wyciągnął cała rodzinę

Bez chwili zawahania ryzykując swoje zdrowie, a nawet życie pomógł rodzinie, która znalazła się w sytuacji zagrożenia. Na drodze S-8 przed węzłem Czerniewice, pomógł kierowcy ewakuować z płonącego auta członków jego rodziny i zabezpieczył miejsce pożaru tak, aby nikt nie ucierpiał.

 

 

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

18 lipca 2021 roku około 21:20 sierż. sztab. Cezary Koprek z Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim w dniu wolnym od służby jechał samochodem drogą S-8 w kierunku Warszawy gdy zauważył przed sobą pojazd, z którego wydobywały się kłęby dymu. Kierowca tego pojazdu również zauważył zagrożenie i zatrzymał osobowego Citroena na poboczu przed węzłem Czerniewice.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W tym czasie policjant bez chwili zawahania zatrzymał w bezpiecznym miejscu swoje auto, zabrał gaśnicę i pobiegł ratować dobytek kierowcy. Pomógł mu wcześniej wydostać z jego wnętrza kobietę z dwójką dzieci i odprowadził ich w bezpieczne miejsce za barierami drogowymi. Niestety ogień w komorze silnika był na tyle duży, że wykorzystanie kilku gaśnic nie pozwoliło ugasić pożaru.

Policjant ustalił z kierowcą, że pojazd wyposażony jest w instalację LPG co dodatkowo zwiększa ryzyko jego wybuchu. Wraz z kierowcą oznaczyli w miarę możliwości miejsce pożaru tak, aby nie doszło do zagrożenia dla innych osób. Wraz z policjantami ruchu drogowego z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy po chwili również dojechali na miejsce, pomógł zabezpieczyć miejsce pożaru pojazdu do czasu przyjazdu straży pożarnej. Po zakończonej akcji gaśniczej przewiózł swoim autem wystraszone maluchy oraz ich mamę do rodziny.

 

źródło: policja.pl

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Uważajcie na TAKIE telefony! Można stracić swoje dane i wpakować się w kłopoty [WIDEO]

Na COVID można zaszczepić się w aptekach. Kolejne dołączyły do listy

Na których kierunkach na UŚ chce studiować najwięcej osób? Zobacz listę

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button