Iran / Musawi: Opozycja nie ma związku z zagranicą

– Pomimo oskarżeń ze strony naszych adwersarzy, (nasz) ruch nie ma nic wspólnego z cudzoziemcami. Jest to całkowicie ruch wewnątrzkrajowy – oznajmił Musawi.
Szef irańskiej dyplomacji Manuszehr Mottaki w piątek ponownie uznał, że kraje Zachodu są odpowiedzialne za manifestacje po ogłoszeniu wyników wyborów wygranych przez dotychczasowego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.
– Kraje zachodnie i europejskie, z ich ośrodkami tajnymi i publicznymi, ingerowały w irańskie wybory (…), a najbardziej wśród nich Wielka Brytania – powiedział Mottaki.
– Kraje, które ingerowały (w wybory), poprzez swoje telewizje wyjaśniając, w jaki sposób sprowokować zamieszki, jak sprokurować materiały wybuchowe i nakłonić do innych czynów, tworząc napięcie, są wspólnikami wszystkich tych przestępstw i zabójstw i są za to odpowiedzialne – oświadczył minister, cytowany na internetowych stronach państwowej telewizji.
Irańskie władze regularnie oskarżają zagraniczne media i kraje Zachodu, zwłaszcza Wielką Brytanię, o inspirowanie manifestacji przeciwko reelekcji prezydenta Ahmadineżada.