Mimo tego, że liczba kradzieży samochodów w Polsce nie jest zbyt duża, to nie wszyscy kierowcy mogą być w pełni spokojni. Niektóre samochody najczęściej są na celowniku rabusiów. To właśnie właściciele tych aut powinni być możliwie uważni, aby uniknąć niechcianych problemów. Jakie pojazdy są najczęściej kradzione w naszym kraju?
Raport Samar – co warto wiedzieć?
Raport Samar z początku 2021 roku jasno mówi nam, że na przestrzeni ostatnich trzech lat ilość kradzionych samochodów na terenie naszego kraju, była bardzo zbliżona. Tym samym w 2018 roku wyrejestrowanych z tego powodu zostało 6844 samochodów, w 2019 równo 6978, a w 2020 roku 6910 pojazdów. W związku z tym liczby te są bardzo bliskie i stanowią tylko i wyłącznie 0,03% około 21 milionów samochodów, które poruszają się po naszym kraju. Samar podkreśla, że informacje pochodzące z bazy danych CEPiK znacznie różnią się od tych, jakie podaje policja. Druga instytucja uznaje auto za skradzione, kiedy dojdzie do zgłoszenia zaginięcia, z kolei CEPiK stwierdza, że pojazd został skradziony, jeśli zostanie właśnie z tego powodu wyrejestrowany.
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że pomiędzy zaginięciem a wyrejestrowaniem może minąć naprawdę wiele czasu. W związku z tym spora część aut, które zostają zgłoszone jako skradzione, będą wyrejestrowywane dopiero w następnym roku. Na tym nie koniec, Samar mówi, że nie każde auto, które zostało zgłoszone jako skradzione, będzie figurowało w bazie CEPiK. Dzieje się tak w momencie, gdy pojazd został odzyskany oraz zwrócony właścicielowi. Z racji tego, że tak wiele samochodów jest sprzedawanych jako kradzione, przed zakupem warto sprawdzić dane auto na checkcardna.com.
Jakie marki samochodów najczęściej są kradzione?
Oczywiste jest to, że złodzieje znacznie częściej kradną konkretne marki. Jak wygląda ilość skradzionych samochodów na tle określonych producentów?
- Toyota – 787 sztuk;
- Audi – 778 sztuk;
- BMW – 628 sztuk;
- Volkswagen – 511 sztuk;
- Renault – 462 sztuk;
- Mercedes – 444 sztuk;
- Mazda – 345 sztuk;
- Hyundai – 284 sztuk;
- Honda – 264 sztuk;
- Nissan – 244 sztuk.
Jak zatem widać, w ubiegłym roku na pierwszym miejscu pod względem kradzionych aut znalazła się Toyota, która wyprzedziła lidera z 2019 roku – Audi. Na trzeciej pozycji niezmiennie znajduje się bawarski producent. Samar dowiodło, że niemałą rolę, jeśli chodzi o zainteresowanie konkretnymi markami, odgrywa lokalizacja. W samej stolicy skradziono aż 26 procent całego rynku.
Na którym modelu skupiają się rabusie?
Najczęściej kradzionym samochodem w naszym kraju było Audi A4. 214 sztuk tego pojazdu padło łupem złodziei. Zważając na to, że do Polski importowano aż 28 tysięcy sztuk tego auta, to liczba ta jest naprawdę niewielka. Na drugim oraz trzecim miejscu znajduje się BMW 5, oraz Audi A6 z liczbami odpowiednio 175 i 159 sztuk. Bardzo interesujące jest jednak to, że najczęściej kradzione są samochodu w wieku do 10 lat. Najpopularniejszym rocznikiem w tej kwestii okazał się 2017. Sama podkreśla, że niemałym zainteresowaniem pod względem kradzieży cieszyły się także takie modele jak Maserati Ghibli, Infiniti Q50, czy też Kia Stinger. Jeszcze do niedawna skala kradzieży samochodów w Polsce była ogromna. Przykładem tego może być rok 1999, kiedy to skradzionych zostało aż 71 543 pojazdów.
źródło: artykuł partnera
