RegionWiadomość dnia

Tragiczny wypadek na autostradzie A4

Dramat rozegrał się nad ranem na autostradzie A4, w rejonie modernizowanego węzła Sośnica w Gliwicach. Tych, którzy przy nim pracują na nogi postawił przeraźliwy huk. Widok jaki zastali był przerażający. Zmiażdżony doszczętnie samochód, a w środku czwórka ludzi.

Stanisław Szmaj, który był najbliżej wypadku jako jeden z pierwszych przybiegł z pomocą. – Słyszałem huk i jak się samochód odwrócił nie do góry nogami, tylko poszedł na tą konstrukcje i to wszystko, wówczas zadzwoniłem po pogotowie i poleciałem na drugą stronę pomóc temu, który prowadził ten samochód wyciągnąć mu syna – przyznaje Szmaj.

Samochodem z wakacji nad morzem wracała czteroosobowa rodzina. Tragedia rozegrała się zaledwie 50 kilometrów od ich domu.

Na miejscu wypadku poniosły śmierć dwie osoby, trzydziestotrzyletnia żona i dziewięcioletnia córka – stwierdza sierż. Arkadiusz Ciozak z KMP w Gliwicach. Trzynastoletni chłopiec w krytycznym stanie został przetransportowany śmigłowcem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Mimo szybkiej operacji nie udało się go uratować.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Do wypadku doszło tuż po godzinie 6 rano. Kierujący skodą octavią 36-letni mieszkaniec Mysłowic najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem i uderzył w betonowe bariery oddzielające budowany wiadukt autostrady A1. Samochód praktycznie rozpadł się na kawałki. Na razie nie wiadomo dlaczego samochód uderzył w bariery. Kierowca wydostał się z wraku samochodu o własnych siłach. Był trzeźwy. – Policjanci mierzą odległości, zbierają ślady, jeżeli chodzi o prędkości to zostanie powołany biegły, który jednoznacznie oceni, co było przyczyną wypadku, z jaką prędkością jechał – wyjaśnia sierż. Ciozak.

Czy jechał za szybko, trudno też ocenić świadkom, bo jak mówią – wszystko wydarzyło się niezwykle szybko. – Nie było ruchu na autostradzie, po prostu rozwijałem tutaj szlauchy, bo pompuję wodę no i to był po prostu moment. Huk, uderzenie, to były sekundy – mówi Szmaj.

Wydarzenia niedzielnego poranka bada teraz prokuratura. Na tym modernizowanym odcinku autostrady to pierwszy tak tragiczny wypadek.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button