NFZ skontrolował placówkę Szpitala Powiatowego w Pszczynie po śmierci Izy. Wyniki kontroli potwierdzają nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i w jakości świadczeń udzielonych pacjentce. Narodowy Fundusz Zdrowia nałożył na szpital karę w wysokości prawie 650 tys. złotych.
Swoją kontrolę w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie NFZ rozpoczął 2 listopada. Kontrola dotyczyła dwóch dni, kiedy to ciężarna była hospitalizowana oraz kiedy zmarła. Wczoraj zakończono inspekcję, a dziś raport pokontrolny trafił do Szpitala Powiatowego w Pszczynie.
Rażące nieprawidłowości stwierdzono m.in. w organizacji, sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce – czytamy na stronie RMF24.
Jak podaje RMF24, z ustaleń kontroli wynika, że podjęcie decyzji o rozwiązaniu ciąży nastąpiło zbyt późno, tym samym personel nie reagował adekwatnie do objawów klinicznych pacjentki wskazujących na rozwijający się wstrząs septyczny. Stwierdzono również m.in. brak stałego monitorowania stanu pacjentki oraz zlecenia koniecznych dodatkowych badań kontrolnych.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
W związku z nieprawidłowościami, NFZ nałożył na placówkę karę pieniężną w wysokości blisko 650 tys. złotych. Wyniki kontroli trafią również do prokuratury.
Przypominany, że chodzi o sprawę 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która trafiła do szpitala w 22. tygodniu ciąży. Powodem pojawienia się ciężarnej w placówce było odejście wód płodowych. Już wcześniej stwierdzono wady rozwojowe płodu. Kobieta z zmarła w pszczyńskim szpitalu w wyniku wstrząsu septycznego. Rodzina zmarłej uważa, że to lekarze są winni śmierci 30-latki, gdyż zbyt długo zwlekali z zakończeniem ciąży.
Zarząd szpitala w wydanym oświadczeniu zapewnił, że jego personel zrobił wszystko, aby uratować pacjentkę i jej dziecko, a wszystkie decyzje lekarskie zostały podjęte z uwzględnieniem obowiązujących w Polsce przepisów prawa i standardów postępowania – czytamy na RMF24.
Śmierć 30-letniej Izabeli w Pszczynie: Są zna
Zaszczepione dzieci z pierwszeństwem do przedszkoli! Sąd uznał, że to nie dyskryminacja
źr. RMF24/red. Marcelina Przystał-Skarżyńska