Były skarbnik Starostwa Powiatowego w Będzinie ma nadal przebywać w szpitalu, po tym gdy jeden z jego współpracowników poinformował Policję o samobójczych myślach mężczyzny. W tle natomiast sprawa uchwały budżetu starostwa na rok 2022 i nieścisłości finansowych w prowadzonych inwestycjach, o których skarbnik miał informować nie tylko swoich przełożonych.
-
Skarbnik starostwa Tomasz Z. miał poinformować zarząd powiatu o nieścisłościach w inwestycjach Powiatowego Zarządu Dróg z siedzibą w Rogoźniku
-
Skarbnik decyzją radnych powiatu został odwołany ze swojej funkcji.
Zmiany w świadczeniu 500 plus już od 1 stycznia. Co się zmieni?
Wkrótce skrócą nam ważność certyfikatów covidowych. Z 12 do 9 miesięcy
Europejska Stolica Nauki. Katowice zdobyły upragniony tytuł na 2024 rok!
15 grudnia skarbnik starostwa Tomasz Z. miał poinformować zarząd powiatu o nieścisłościach w inwestycjach Powiatowego Zarządu Dróg z siedzibą w Rogoźniku. Chodziło o remont ul. Marii Dąbrowskiej w Bobrownikach, gdzie 300 m drogi miało kosztować prawie 700 tys. złotych. Potem 17 grudnia do mężczyzny zapukali policjanci.
Na nagraniu widać dokładnie jak policjanci proszą mężczyznę o udanie się do szpitala wraz z wezwanymi na miejsce ratownikami medycznymi.
– Mężczyzna kiedy nie chciał iść do karetki, policjanci za pomocą siły fizycznej, wyprowadzili tego mężczyznę. (przebłysk) Mężczyzna tutaj w karetce został doprowadzony, do tego szpitala i lekarz prowadzący podjął decyzję o poddaniu go konsultacji. – mówi st. sierż. Marcin Szopa, KPP w Będzinie.
Od tego czasu Tomasz Z. przebywa w szpitalu. 20 grudnia, czyli trzy dni po zdarzeniu, skarbnik decyzją radnych powiatu został odwołany ze swojej funkcji.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
– Rolą zarządu powiatu oraz jego przewodniczącego czyli starosty powiatu będzińskiego jest zapewnienie jak najlepszej realizacji budżetu zarówno tego bieżącego jak i przyszłorocznego. Aby zapewnić takie funkcjonowanie budżetowi została podjęta taka decyzja. – mówi Katarzyna Kieras, Starostwo Powiatowe w Będzinie.
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna podobne problemy miał przejawiać piastując podobne stanowisko w innej publicznej instytucji w Będzinie.