Kraj

Prokuratura oskarżyła 11 osób czerpanie korzyści z nierządu

Jak poinformował PAP naczelnik wydziału ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Andrzej Laskowski, wśród oskarżonych jest szef grupy Wojciech Z., któremu zarzucono kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i czerpanie korzyści z cudzego nierządu. Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.

Jeden z zarzutów stawianych dwóm członkom grupy dotyczy handlu ludźmi. Wojciech Z. miał kupić od członka grupy jedną z kobiet za 300 złotych. Kobieta miała później trafić do domów publicznych w Polsce i za granicą.

Ustalono 14 kobiet, które zajmowały się świadczeniem usług seksualnych, z którego to procederu oskarżeni czerpali korzyści majątkowe na terenie kraju i poza jego granicami. Podstawą wszczęcia postępowania przygotowawczego w tej sprawie były zeznania jednej z prostytutek, która w kwietniu 2006 roku powiadomiła CBŚ w Poznaniu, że jeden z policjantów z Gniezna uzyskał od niej korzyść w postaci dwóch usług seksualnych – powiedział PAP Laskowski.

Wobec policjanta Aleksandra G. w grudniu 2008 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Mężczyźnie zarzucono czerpanie korzyści osobistej w zamian za przychylność wobec grup przestępczych i przekroczenie uprawnień.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jak wynika z ustaleń śledczych, kobiety, które zostały “zatrudnione” przez przestępców, były nakłonione do oddawania połowy zysków z uprawianej prostytucji. Niektóre kobiety zostały przewiezione do niemieckich domów publicznych. Tam były pozbawiane trzech czwartych zysków. Część pieniędzy zabierali właściciele niemieckich domów publicznych a część polscy “opiekunowie”.

Ustaliliśmy 6 osób zajmujących się czerpaniem korzyści z nierządu na terenie RFN, w marcu skierowaliśmy wniosek do Niemiec o wszczęcie postępowania przygotowawczego wobec obywateli niemieckich, którzy zajmowali się czerpaniem korzyści z nierządu – powiedział Laskowski.

Śledczy badali też wątek dotyczący rzekomego handlu noworodkiem. Dziecko urodzone w Niemczech przez polską prostytutkę miało zostać sprzedane niemieckiej rodzinie. Okazało się, że kobieta po porodzie sama zrzekła się dziecka a adopcją zajęła się uprawniona do tego niemiecka instytucja.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button