KrajRegion

Będą kolejne blokady wysyłki węgla z kopalń Polskiej Grupy Górniczej do elektrowni

4 stycznia rozpocznie się akcja blokowania wysyłki węgla z kopalń Polskiej Grupy Górniczej do elektrowni. Taka decyzja zapadła 29 grudnia na posiedzeniu sztabu protestacyjno-strajkowego działającego w tej największej w Polsce spółce węglowej.

 

  • Od 21 grudnia w Polskiej Grupie Górniczej trwa pogotowie strajkowe.

  • 4 stycznia rozpocznie się akcja blokowania wysyłki węgla z kopalń Polskiej Grupy Górniczej do elektrowni

– Najprawdopodobniej zostanie też przeprowadzone referendum strajkowe wśród załóg kopalń i zakładów PGG – zapowiedział Bogusław Hutek, szef górniczej „Solidarności” podczas briefingu po posiedzeniu sztabu. Protestujący domagają się wypłacenia górnikom rekompensaty pieniężnej za przepracowane weekendy lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi.

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

SZOK!!! W bagażniku znaleźli ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. To prawdopodobnie policjant!

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Fundacja TVS zagrała dla potrzebujących. Największe szlagierowe hity na koncercie w Zabrzu

Śląsk będzie miał swój akcelerator. Zbudują go w Żorach

Z powodu trwającego w całej Europie kryzysu energetycznego i niedoboru surowców energetycznych, górnicy od miesięcy pracują w nadgodzinach i w weekendy, co pozwala uniknąć przerw w dostawie energii i ciepła dla społeczeństwa. Fundusz płac w PGG nie został jednak zwiększony o dodatkowe środki na wynagrodzenie za ponadnormatywną pracę. Jak wyliczał podczas briefingu szef górniczej „S”, środki, o które walczą górnicy, to równowartość dwudniowej sprzedaży węgla w PGG.

– Skoro minister Pyzik, ani zarząd nie widzą możliwości dogadania się, skoro dla nich przeszkodą jest to, że to jest dwudniowa sprzedaż węgla w PGG, bo o takie środki chodzi, to trudno. My jesteśmy pod ścianą, musimy podjąć pewne działania – dodał Hutek

CZYTAJ TAKŻE: Nowe obostrzenia w Polsce jeszcze w tym tygodniu? Tak zapowiedział minister zdrowia

Nowe obostrzenia w Polsce jeszcze w tym tygodniu? Tak zapowiedział minister zdrowia

– Dzisiaj w kraju jest sytuacja tragiczna z węglem, tylko rządzący, którzy do tego doprowadzili, tego nie widzą. Do nas jako związkowców zwracają się przedszkola, szpitale, bo nie mogą kupić węgla, a nie chcą go kupować od tych, co go sprzedają po 1500 zł – powiedział Bogusław Hutek, zaznaczając, że węgiel na bramie kopalni, czy sklepie internetowym spółki jest dwukrotnie tańszy.

Podczas briefingu związkowcy podkreślali wolę kontynuowania rozmów z zarządem PGG oraz stroną rządową i gotowość odwołania akcji protestacyjnych, jeśli dojdzie do porozumienia. – Jesteśmy gotowi rozmawiać nawet 31 grudnia. Myślę, że ktoś w końcu się otrząśnie i zrozumie, że w tym kraju za chwilę zabraknie węgla, a to oznacza, że za chwilę dla Polaków zabraknie energii i ciepła – powiedział Rafał Jedwabny z WZZ Sierpień’80. – My naprawdę nie mówimy o dodatkowych środkach dla górników. My chcemy tylko wynagrodzenia za to co przepracowali. Pracowali za darmo soboty, niedziele nadgodziny i chcemy, żeby tylko im za to oddali – podkreślił związkowiec.


Czas na Detektywa Monka w Telewizji TVS!


Od 21 grudnia w Polskiej Grupie Górniczej trwa pogotowie strajkowe. Tego samego dnia rozpoczęła się ostrzegawcza akcja protestacyjna polegająca na blokadach torów. W trwającej od 21 do 23 grudnia akcji wzięło udział w sumie 10 kopalń. W każdej z nich protest trwał maksymalnie dobę. Blokady dotyczyły wyłącznie węgla transportowanego do elektrowni. Sprzedaż surowca dla odbiorców indywidualnych odbywała się normalnie.

Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button