Pilny zjazd w Pszczynie
Wyższość a właściwie szybkość pojazdów napędzanych siłą mięśni, w Pszczynie jest wyjątkowo widoczna. Przejechanie… by nie powiedzieć przetoczenie kilku kilometrów z jednej części miasta do drugiej zajmuje nawet godzinę. – Korki wszędzie na każdym skrzyżowaniu, na dwupasmówce w Pszczynie nie mówiąc o jakichś typowo imprezach, które będą w sobotę czy niedzielę – opowiada Kazimierz Miczek, rowerzysta. – Fatalnie, korek za korkami, wszędzie zakorkowane, jak nie korek to dziura – dodaje Mariola Staszek, kierowca. Albo remont. Kilka miesięcy temu zamknięto jedyny bezkolizyjny przejazd przez tory kolejowe. Budowa nowego potrwa jeszcze blisko rok. – Jedyne co się można cieszyć, że cokolwiek robią, że są remonty, ale to dla nas robią, także nie ma co narzekać. Tylko trzeba po prostu zacisnąć zęby i jechać dalej – uważa Krzysztof Dzierżawa, kierowca.
Ale po przejechaniu torów czeka kolejne utrudnienie. Wszystkie punkty przecinające drogę krajową numer jeden to skrzyżowania, na których trzeba odstać swoje. – Jedynka dzieli praktycznie na dwie części. Pszczyna w sposób naturalny rozwija się w kierunku wschodnim, stąd też taki przejazd bezkolizyjny takie skrzyżowanie niejedno w Pszczynie powinno powstać – mówi Krystian Szostak, burmistrz Pszczyny. W przyszłym roku ma powstać projekt północnej obwodnicy Pszczyny. Choć z pewnością zmniejszy to ruch tranzytowy… nie ułatwi poruszania po samym mieście. – Drugim bezkolizyjnym węzłem, tak jak mówiłam w niedalekiej przyszłości będzie węzeł na pograniczu miasta Pszczyna i Goczałkowice, który będzie właśnie z definicji węzłem drogowym bezkolizyjnym – informuje Dorota Marzyńska, GDDKiA.
A rozwijając tę definicję Pszczyna stanie się rajem dla kierowców i żadne tory kolejowe, ani nawet sygnalizacje świetlne nie zaburzą asfaltowej sielanki. – Rozwiązanie, które spowodowałoby, że nie byłoby korków, że nie trzeba by było stać tak jak się stoi w tej chwili, byłoby wskazane i mile widziane – stwierdza Józef Michna, kierowca.
Choć plany obwodnic jeszcze nawet nie na papierze, a do końca budowy tunelu daleko… światełko jakie dopiero może się w nim pojawić urzędnicy dostrzegają bez problemu.
