Katowice kupiły dwa drony. Prezydent zawiózł je do Lwowa. Po co?

Drony dla Ukrainy. Dwa urządzenia zawiózł 10 marca do Lwowa prezydent Katowic Marcin Krupa razem z innymi darami, zebranymi dzięki mieszkańcom. Konwój humanitarny z Katowic do Lwowa został przygotowany zgodnie z zapotrzebowaniem, podanym przez mera Andrija Sadowego. Są w nim też leki, zabawki, artykuły higieniczne.

Drony, które prezydent Katowic zawiózł do Lwowa, przeznaczone są wyłącznie użytku cywilnego. Za to są wysokiej klasy. Po co są potrzebne we Lwowie? Na przykład po to, żeby dzięki nim lepiej widzieć i wiedzieć, jaka jest sytuacja w mieście. Będą po prostu “patrolować” miasto z góry. Dwa urządzenia kosztowały 6197 zł. To dwa zestawy bezzałogowych statków powietrznych DJI mini 2 fly more combo.

Drony dla Ukrainy kupiło miasto, ale z pieniędzy przekazanych przez mieszkańców. Zresztą podobnie jak i inne dary, wiezione do Lwowa z Katowic.

– W sumie z Katowic do Ukrainy pojechało 4 -5 busów. Rano 10 marca 2022 przekroczyły granicę. Poszło to bardzo sprawnie – relacjonuje Maciej Stachura, sekretarz miasta.

Prezydent Marcin Krupa miał spotkać się we Lwowie z merem tego miasta. Dary, które wiózł z Katowic, zostały przygotowane dokładnie zgodnie z zapotrzebowaniem, jakie mer przedstawił. To m.in. leki. A także żywność, środki higieniczne, apteczki i artykuły dla dzieci.

PREZYDENT KATOWIC ODWOŁUJE KONCERT ARTYSTY, KTÓRY SYMPATYZUJE Z PUTINEM

-To odpowiedź na prośbę naszych przyjaciół, którą skierował do mnie mer Lwowa Andrij Sadowy. Współpracujemy w wielu różnych obszarach – napisał na Facebooku Marcin Krupa. – Spotkam się z Andrijem, by omówić dalsze zapotrzebowanie Lwowa w zakresie pomocy. Lwów, którego nie objęły działania wojenne, przyjął blisko 200 tys. uchodźców z innych części Ukrainy. Sytuacja w mieście jest krytyczna. Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za wielkie serca i otwartość, dzięki którym możemy nieść pomoc zarówno dla Ukraińców w Katowicach – ale też we Lwowie!

KONCERT W TVS “SOLIDARNI Z UKRAINĄ”. OTO KTO WYSTĄPI
Powrót konwoju ze Lwowa planowany jest w czwartek 10 marca, ale jak długo potrwa, trudno przewidzieć. Bo choć konwoje humanitarne na granicy polsko – ukraińskiej mają własną ścieżkę, to jest ich tak dużo, że i tak muszą stać w kolejce.