Polscy koszykarze przegrali z Macedonią 88:95
W piątek podopieczni trenera Mulego Katzurina ulegli Chorwacji 74:81. Ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami Europy, które rozpoczną się 7 września w Polsce, będzie dla biało-czerwonych turniej w Saragossie (25-27 sierpnia).
Polska: Maciej Lampe 20, Krzysztof Szubarga 15, David Logan 14, Szymon Szewczyk 12, Michał Ignerski 9, Michał Chyliński 7, Robert Witka 4, Łukasz Koszarek 3, Filip Dylewicz 2, Krzysztof Roszyk 2, Adam Wójcik 0, Paweł Kikowski 0;
Macedonia: Jeremiah Massey 17, Vojdan Stojanovski 15, Pero Antic 14, Dime Tasovski 11, Darius Washington 10, Darko Sokolov 8, Predrag Samardzinski 7, Todor Gecevski 6, Dimitar Mirakovski 3, Riste Stefanov 2, Damjan Stojanovski 2, Aleksandar Dimitrovski 0.
Polacy rozpoczęli piątką Szubarga, Logan, Roszyk, Lampe, Wójcik, a na przeciwko nich stanęli Mirakovski, Dimitrovski, Riste Stefanov, Antic, Samardzinski. W ekipie macedońskiej zabrakło lidera Vrbicy Stefanova, ale to nie przeszkodziło rywalom w odniesieniu zwycięstwa i obnażeniu braków w defensywie biało-czerwonych.
Początek należał do podopiecznych trenera Katzurina i Macieja Lampego, który tak jak w meczu z Chorwatami doskonale radził sobie w ataku. Rzut za trzy punkty Michała Chylińskiego ustalił wynik po 10. minutach i prowadzenie Polaków 25:16. W drugiej kwarcie skuteczny był Krzysztof Szubarga oraz David Logan, a i obrona biało-czerwonych spisywała się dobrze. Po 20 minutach Polska prowadziła 51:35.
Drugie 20 minut spotkania było dla polskich koszykarzy jak zimny prysznic. Macedończycy dyktowali warunki zmuszając Polaków lepszą defensywą do strat i błędów. Nic nie wnosiły szybkie zmiany dokonywane przez izraelskiego szkoleniowca. Po 30 minutach z wysokiej przewagi biało-czerwonym pozostało sześć punktów (72:66).
Rzuty z dystansu Macedończyków, między innymi Gecevskiego spowodowały, że w połowie czwartej kwarty rywale uzyskali pierwsze w meczu prowadzenie 77:74. Michał Ignerski trafił zza linii 6,25 m i na 4 minuty przed końcem był remis (77:77). W kolejnych dwóch minutach Polacy nie zdobyli punktów, popełniali straty (w całym meczu 14, przy 8 rywali) i na 120 sekund przed ostatnią syreną przewaga zawodników z Macedonii wynosiła 10 pkt (87:77). Drugą połowę Polacy przegrali aż 37:60! Bez Marcina Gortata byli także gorsi w walce pod tablicami (33:40). Po meczu polscy koszykarze długo nie wychodzili z szatni.