Ekstraklasa piłkarska – podsumowanie
Podopieczni trenera Michała Probierza wyszli na “zero”, a w tabeli, po zaledwie czterech kolejkach, zdążyli już wyprzedzić Arkę Gdynia i Zagłębie Lubin, które mają na koncie same porażki. Gdyby nie minus 10 pkt na starcie rozgrywek, Jagiellonia byłaby… wiceliderem.
W sobotnim meczu ze Śląskiem gole strzelali zagraniczni zawodnicy – Brazylijczyk Bruno i niemiecki rezerwowy Marco Reich, który udanie zastąpił Kamila Grosickiego.
W Białymstoku euforia, natomiast w fatalnych nastrojach są piłkarze i kibice PGE GKS. Przed własną publicznością ulegli Piastowi Gliwice 0:1. W tym sezonie bełchatowianie zdobyli tylko punkt (bramki 1-6), a nad szkoleniowcem Rafałem Ulatowskim zawisły czarne chmury. Zamiast walki o czołowe lokaty, znajdują się w strefie ekip zagrożonych spadkiem.
Ulatowski, który pełni także funkcję asystenta selekcjonera reprezentacji Polski Leo Beenhakkera nie chowa głowy w piasek i przyznaje wprost: “Jedyną osobą odpowiedzialną za to, co dzieje się na boisku jest trener. Ja się tej odpowiedzialności nie boję i zdaję sobie sprawę z konsekwencji. Na początku przyszłego tygodnia dojdzie do spotkania sztabu szkoleniowego z zarządem. Nadal jednak wierzę w ten zespół i w pracę, którą razem wykonaliśmy. Z tym zespołem chcę być na dobre i na złe”.
W innych sobotnich spotkaniach Polonia Bytom pokonała po bramce Grzegorza Podstawka Koronę Kielce 1:0, a Polonia Warszawa została pokonana przez Lechię Gdańsk także 1:0.
Dzień wcześniej czwarte kolejne zwycięstwo odniosła Wisła Kraków – 1:0 w Gdyni z Arką. Gola samobójczego, zresztą niezwykłej urody, strzelił były gracz… Wisły, Adrian Mrowiec. Tym samym nie udał się debiut Dariuszowi Pasiece w roli trenera Arki.
Podobnie jak gdynianie, cztery razy przegrywało już KGHM Zagłębie Lubin. W piątek uległo Ruchowi Chorzów 0:1. Gola uzyskał Wojciech Grzyb z karnego. Japoński sędzia Kenji Ogyia pokazał w tym meczu aż trzy czerwone kartki.
W niedzielę Odra Wodzisław Śląski zagra z Legią Warszawa, a Cracovia Kraków spotka się z Lechem Poznań.