Prezydent Litwy o strategicznym partnerstwie z Polską
– W ostatnich 20 latach nasze relacje są najlepsze w ostatnim stuleciu i mam nadzieję, że takie pozostaną – powiedziała PAP Grybauskaite w środę w Brukseli, gdzie złożyła oficjalną wizytę w Parlamencie Europejskim i rozmawiała z jego szefem Jerzym Buzkiem.
W piątek Grybauskaite spotka się w Warszawie z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Donaldem Tuskiem po raz pierwszy od objęcia w lipcu urzędu prezydenta Litwy. – Strategiczne partnerstwo, które obejmuje obecnie Polskę i Litwę, będę starała się poprawić tak bardzo, jak będę mogła – zapewniła.
Litewska prezydent zadeklarowała gotowość do rozwiązania wszelkich problemów, “które leżą na stole”, wymieniając kwestię używania polskich znaków w pisowni polskich nazwisk na Litwie.
– Jestem otwarta, by rozwiązać to jak najszybciej, bo takie małe problemy nie powinny stawać nam na drodze – powiedziała.
Kwestia pisowni nazwisk polskich na Litwie jest od lat jednym z najbardziej drażliwych problemów w stosunkach polsko-litewskich. Sąd Konstytucyjny Litwy uznał w 1999 roku, że imię i nazwisko obywatela Litwy w paszporcie powinno być zapisane w języku państwowym, czyli litewskim.
Grybauskaite zapowiedziała też, że w Warszawie poruszy temat projektu elektrowni atomowej, która miałaby być wybudowana do 2018 roku wspólnie z Polską, Łotwą i Estonią na miejsce starej elektrowni w Ignalinie. Ostatnio projekt budzi jednak pewne wątpliwości w samej Litwie.
Od wtorku Grybauskaite, była unijna komisarz ds. budżetu, przebywa z pierwszą oficjalną wizytą w Brukseli w roli prezydenta. – To doskonale, że osoby z europejskim doświadczeniem zajmują tak wysokie stanowiska – powiedział przewodniczący PE Buzek podczas konferencji prasowej po spotkaniu z Grybauskaite.
Litwinka wyraziła zadowolenie, iż to Polak stanął na czele takiej instytucji jak Parlament Europejski. Podziękowała Buzkowi, że objął patronat nad konferencją, która z inicjatywy Litwy odbędzie się w październiku w związku z 20. rocznicą Paktu Ribbentrop-Mołotow. – Musimy przypomnieć Europejczykom o tym pakcie, tak, by nigdy w przyszłości nie doszło do powtórki – powiedział Buzek.