Od poniedziałku prezydent Ukrainy w Polsce
W programie wizyty Juszczenki przesłanym PAP przez stronę ukraińską nie przewidziano pobytu w Sahryniu na Lubelszczyźnie, gdzie – według zapowiedzi – miało dojść do odsłonięcia pomnika ukraińskich ofiar Armii Krajowej.
Prezydencki minister Mariusz Handzlik powiedział w piątek PAP, że jest to wizyta podsumowująca stosunki polsko-ukraińskie w kontekście zbliżających się na Ukrainie wyborów prezydenckich. “Będzie to okazja do podsumowania dorobku wzajemnych relacji i kontaktów prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Wiktora Juszczenki” – zapowiedział Handzlik.
Jednocześnie – jego zdaniem – celem wizyty Juszczenki jest potwierdzenie strategicznych stosunków między Warszawą a Kijowem. Polska – zapewnił minister – ponownie zadeklaruje poparcie dla aspiracji Ukrainy do Unii Europejskiej oraz NATO.
Prezydenci – według Handzlika – mają rozmawiać także o współpracy energetycznej, m.in. rurociągu Odessa-Brody-Płock, wspólnych przygotowaniach do Euro 2012, współpracy przygranicznej, m.in. wizach, a także o sytuacji międzynarodowej, w tym na Kaukazie.
Jak informuje Kancelaria Prezydenta, w poniedziałek o godz. 11 zaplanowana jest ceremonia oficjalnego powitania ukraińskiej pary prezydenckiej na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego, następnie mają odbyć się rozmowy w cztery oczy prezydentów; ok. godz. 12.30 prezydenci spotkają się z mediami.
Handzlik poinformował, że Lech Kaczyński i Wiktor Juszczenko odsłonią także krzyż i pomnik na prawosławnym cmentarzu na Woli upamiętniający ofiary Wielkiego Głodu na Ukrainie lat 1932-33. Sztucznie wywołana w czasach stalinowskich klęska pochłonęła co najmniej 3,5 miliona istnień.
We wtorek Juszczenko udaje się z wizytą do Przemyśla. Według Handzlika będzie to część wizyty prezydenta Ukrainy poświęcona relacjom przygranicznym i regionalnym między naszymi krajami.
Prezydent Ukrainy spotka się z przedstawicielami mniejszości ukraińskiej, złoży wieniec na cmentarzu armii URL w Pikulicach oraz spotka się z władzami województwa i miasta. Weźmie też udział w przekazaniu ukraińskiej społeczności miasta Ukraińskiego Domu Narodowego, który wybudowano na początku ubiegłego wieku ze składek mieszkających tu Ukraińców. W czasach komunistycznych dom został przejęty przez państwo.
W programie wizyty Juszczenki przesłanym PAP przez stronę ukraińską nie przewidziano pobytu w Sahryniu na Lubelszczyźnie, gdzie miało dojść do odsłonięcia pomnika ukraińskich ofiar Armii Krajowej. Dwa dni wcześniej sekretarz ukraińskiej Międzyresortowej Komisji ds. Wojen i Represji Politycznych Swiatosław Szeremeta informował PAP, że zaproszenie na uroczystość w Sahryniu przesłano zarówno Juszczence, jak i Lechowi Kaczyńskiemu.
Udziału ukraińskiego prezydenta w odsłonięciu pomnika nie wykluczała również w rozmowie z PAP Łarysa Mudrak z wydziału polityki informacyjnej kancelarii prezydenckiej w Kijowie.
Do tragedii w Sahryniu doszło 10 marca 1944 roku. Oddziały AK dowodzone przez Zenona Jahymka uderzyły wtedy na zamieszkaną głównie przez Ukraińców wieś, gdzie znajdował się jeden z najsilniejszych na Lubelszczyźnie posterunków policji ukraińskiej w służbie niemieckiej. Był tam też oddział Ukraińskiej Ludowej Samoobrony (formacji paramilitarnej) złożony z kilkudziesięciu osób.
Wieś została spalona, a policjanci, jak również cywilni mieszkańcy wraz z kobietami i dziećmi – zabici. Według różnych szacunków w Sahryniu zginęło wówczas od 200 do 800 osób; w zdecydowanej większości była to ludność cywilna.