ME siatkarzy – Polska – Turcja 3:0

Polska: Piotr Gruszka (15), Daniel Pliński (11), Paweł Zagumny (1), Bartosz Kurek (16), Michał Bąkiewicz (5), Marcin Możdżonek (6), Piotr Gacek (libero) oraz Piotr Nowakowski, Paweł Woicki, Michał Ruciak (1).

Turcja: Sinan Tanik (9), Ahmet Pezuk (1), Akif Oener (5), Arslan Eksi (4), Erhan Duenge (6), Ali Alp Cayir (16), Hasan Yesilbudak (libero) oraz Ahmet Tocoglu (5), Can Ayvazoglu.

Kibice i ściany – to były najczęściej przed meczem z Turcją wymieniane przez polskich siatkarzy atuty przeciwników. Fani dopisali, przez całe spotkanie głośno dopingowali swoją drużynę; grupka Polaków nie miała szans, by się przebić. Zdarzało się, że i sędziowie pomagali gospodarzom.

Gra podopiecznych Daniela Castellaniego w pierwszym secie nie była tak płynna, jak w poprzednich spotkaniach z Francją i Niemcami. Nawet środkowy reprezentacji Marcin Możdżonek po jednym z błędów złapał się za głowę.

Do pierwszej przerwy technicznej Polacy schodzili przy stanie 7:8, do drugiej prowadząc 16:12, a cały set zakończył się 25:23.

Druga partia była bliźniaczo podobna do pierwszej – 7:8 i 16:12. Po wyrównanym początku skutecznością znowu imponowali atakujący Piotr Gruszka i przyjmujący Bartosz Kurek, precyzyjnie ustawiany blok i proste błędy rywali dały łatwe zwycięstwo 25:18.

Na twarzach reprezentantów coraz częściej pojawiał się uśmiech. W ostatnim, trzecim secie nie było już wątpliwości. W każdym elemencie gry zawodnicy Castellaniego byli lepsi od rywali. Odzwierciedleniem jest wynik 25:17.

To trzecie zwycięstwo Polaków, którzy już w piątek zapewnili sobie udział w kolejnej fazie turnieju.