Negatyw po przejściach

Lider rockowej grupy Miettal Waluś – w całkiem nowej roli wychodzi do ludzi. – Ja i zespół Negatyw znajdziemy się na plakacie, który informuje, że giną ludzie na śląskich drogach. Giną ludzie bez sensu, ze swojej winy. Ten rok jest rokiem pieszego, dlatego mysłowiccy policjanci postanowili sięgnąć po takie argumenty. – To jest osoba znana, znana w danych kręgach. Rolą w tym momencie pomoc ma polegać na tym, żeby dotrzeć głębiej do danej grupy, właśnie pewnych osób – wyjaśnia asp. sztabowy Ryszard Padewski, KMP Mysłowice.
Policjanci mają nadzieje, że uzbrojeni w poparcie takiego człowieka trafią na wyjątkowo podatny grunt – fanów muzyka. – Poprzez to, że ich guru tak jakby można to powiedzieć promuje tę akcję może pomyślą, że jednak warto chodzić bezpiecznie po tych drogach – uważa podins. Henryk Kot, KMP Mysłowice. A Miettal Waluś doskonale wie jak zachować się na przejściu dla pieszych. Być może dlatego to właśnie jemu postawiono jasno określony cel: ”umedialnić” całą akcję. – Dzisiaj jeśli coś nie jest w mediach, to znaczy, że tego nie ma po prostu, a zatem Miettal Waluś doskonale rozumie o co chodzi. Trzeba się pojawić w mediach, a zatem ”umedialnić”, czyli wejść do mediów, chyba takie będzie to znaczenie – tłumaczy prof. Jacek Warchala, językoznawca, UŚ.
Ale w to wejście, a właściwie przejście na stronę praworządności nie rozumie dziennikarz “Dziennika Zachodniego” – Marcin Zasada. – Myślę, że rockandrollowiec, na którego pozuje ten człowiek może powinien chodzić innymi ścieżkami, na przykład czasem przejść na czerwonym. Sam muzyk na czerwonym przechodzić nie zamierza. Przekonuje, że jego pomoc to czyste zaprzeczenie rockandrollowym stereotypom. – Jeżeli każdemu wydaje się, że muzyk rockowy jest narkomanem i alkoholikiem, to się myli. Oczywiście przykładem był Kurt Cobain, czy Jim Morrison, którzy bardzo źle skończyli i żyli tylko 27 lat.
Liczy więc na to, że zwłaszcza młodzi piesi pożyją trochę dłużej.