Francja/ Kilka szkół i żłobków zamkniętych z powodu nowej grypy
Prefekt departamentu Lot (region Midi-Pyrenees) zdecydował w poniedziałek o zamknięciu na tydzień szkoły podstawowej po tym, jak u 11 uczniów lekarze stwierdzili symptomy nowej grypy. W innej szkole podstawowej w Gagny, w podparyskim departamencie Seine-Saint-Denis, zajęcia zawieszono do odwołania w następstwie podejrzenia wirusa A/H1N1 u niektórych dzieci.
W kilku innych gimnazjach i liceach w regionie paryskim zawieszono czasowo zajęcia w niektórych klasach, jednak w innych zajęcia nadal się odbywają.
Na południu Francji, w departamencie Bouches-du-Rhone (Prowansja), zamknięto w ostatnich dniach już drugi żłobek, gdy jeden z jego pracowników zachorował na nową grypę.
Jak podała w poniedziałek francuska pozarządowa Regionalna Grupa Obserwacji Grypy (Grog), we Francji notuje się obecnie 20 tysięcy nowych przypadków grypy A/H1N1 tygodniowo. Czterokrotnie niższą liczbę – 5 tysięcy zarażonych osób tygodniowo – podawał w końcu sierpnia rządowy Instytut Nadzoru Sanitarnego (InVS).
Niektórzy eksperci zarzucają władzom eskalację “psychozy” wokół epidemii nowej grypy i nadmierną gorliwość w jej zwalczaniu. Były przewodniczący francuskiego Czerwonego Krzyża, prof. Marc Gentilini, skrytykował na łamach “Le Parisien” “gorączkę polityczno-medialną” i “nadmiar rządowej polityki informacyjnej” w tej sprawie.
Według sondażu, przeprowadzonego w końcu sierpnia przez Instytut Harris-Interactive France dla radia RTL, tylko 27 proc. Francuzów jest zaniepokojonych epidemią grypy A/H1N1. Te same badania mówią, że 58 proc. ankietowanych jest zadowolonych ze sposobu, w jaki rząd podchodzi do epidemii, przeciwnego zdania jest 42 proc.
