Czas na kolejne śląskie derby

Oba zespoły początek sezonu mogą zaliczyć do udanych. Zespół Jurija Szatałowa w pięciu kolejkach zgromadził dziewięć oczek. Gliwiczanie podobnie jak Poloniści zainkasowali dotychczas dziewięć punktów. Będzie to pojedynek zespołów o dwóch różnych filozofiach budowania zespołu. Gliwiczanie stawiają głównie na polskich zawodników, natomiast o sile Poloni stanowią piłkarze zagraniczni. – Młodzi czy zagraniczni, dla mnie zawodnik to zawodnik. Obojętnie jakiej narodowości czy w jakim wieku są. Dla mnie to nie jest ważne, nie przywiązuje do tego wagi. Nasza filozofia jest taka by dobrze wkomponować zawodnika i by dobrze grał – uważa Jurij Szatałow.
Dla gliwiczan będą to drugie derby z kolei. W poprzedniej kolejce Piast pokonał Odrę Wodzisław 2:1. Bytomianie przegrali natomiast z warszawską Legią 0:1. W pojedynku z Piastem bytomianom powinno być nieco łatwiej. Zawodnicy doskonale znają swojego przeciwnika. – Bardzo dobrze są poukładani w obronie, ciężko ich przejść i potrafią wyjść z bardzo groźną kontrą. Mają bardzo szybkich bocznych pomocników, potrafią bardzo łatwo dochodzić do sytuacji. Natomiast minusów nie chcę zdradzać, aczkolwiek takie są – mówi Jacek Trzeciak. Dobrą informacją dla sympatyków Poloni jest fakt, iż w kadrze na mecz z Piastem pojawi się wracający po kontuzji Michał Zieliński. O ogromnym pechu może mówić natomiast Juraj Balaż, który na jednym z treningów doznał poważnego urazu. – Źle się zachował młody zawodnik Stanicki, który niepotrzebnie robił wślizg. Akurat ta kontuzja bardzo nieprzyjemna trafił w takie czułe miejsce. Balaż będzie na pewno dwa miesiące pauzował – opowiada Jurij Szatałow.
Patrząc na pozycje zespołów w ligowej tabeli możemy być pewni iż emocji jutro na Olimpijskiej na pewno nie zabraknie. Początek spotkania o godzinie 20:00.