Niebiescy przed Bełchatowem

Pięć miesięcy temu. Dokładnie 11 kwietnia Marcin Zając po raz ostatni zagrał w meczu ligowym w barwach chorzowskiego Ruchu. Z występów w kolejnych spotkaniach wykluczyła go poważna kontuzja. Teraz wraca. Zagrał ostatni kwadrans w sparingowym meczu z Zagłębiem Lubin.
Zając nie jest jeszcze gotowy na grę na wysokim poziomie przez 90 minut. Ale ze znalezieniem się w osiemnastoosobowej kadrze na mecz w Bełchatowie problemów raczej mieć nie powinien. Oprócz Zająca do składu po drugiej już w tym sezonie czerwonej kartce wraca Rafał Grodzicki.
Bełchatowianie nie tak wyobrażali sobie początek sezonu. W pięciu spotkaniach zdobyli zaledwie dwa punkty. Trener chorzowian Waldemar Fornalik jest jednak zdania, że dorobek piłkarzy GKS-u nie obrazuje ich potencjału. Ruch zagra w Bełchatowie niemal w optymalnym składzie. Zabraknie tylko Martina Fabuśa, który ma złamane żebro.