Kraj

Były prezes ZUS aresztowany na 3 miesiące

Zywar powiedziała, że zdaniem sądu istnieje także obawa matactwa w razie pozostawienia podejrzanego na wolności. Dodała także, że zarzuty dotyczą przyjmowania m.in. pieniędzy, korzyści majątkowej w postaci pobytu w ośrodku wczasowym czy przyjęcia usługi naprawy samochodu w zamian za odstąpienie od windykacji wobec świadczącego tę usługę.

Obrońca R., Marek Mikołajczyk, zapowiedział, że złoży zażalenie na czwartkową decyzję szczecińskiego sądu. “Charakter tej sprawy wręcz wymaga poddania kontroli instancyjnej tego orzeczenia” – zaznaczył. Powiedział również, że liczył, że sąd podzieli jego argumentację i nie zastosuje wobec jego klienta aresztu. Jak mówił, skala zarzutów i postawa podejrzanego, który swym postępowaniem nie dał żadnej podstawy, że może utrudniać postępowanie, wskazywałyby na zastosowanie proponowanych przez niego środków zapobiegawczych, czyli poręczenia majątkowego i zakazu opuszczania kraju, które sąd jednak odrzucił.

Mikołajczyk powiedział także, że istotna jest dla niego informacja sądu, “że można będzie dyskutować nad tym, czy te zdarzenia można klasyfikować jako korupcję”. Jak podkreślił, jego zdaniem sprawa jest kontrowersyjna. Dodał też, że jego klient deklarował przed sądem wolę współdziałania z organami wymiaru sprawiedliwości i że nie będzie utrudniał postępowania karnego.

Przed szczecińskim sądem trwa jeszcze posiedzenie w sprawie ewentualnego aresztu dla piątego z podejrzanych Jana A. Jako jedyny przyznał się on do zarzucanych mu czynów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button