Puchar Kontynentalny w Wiśle Malince już jutro

To już ostatnie przygotowania przed kończącymi rywalizację w Letnim Pucharze Kontynentalnym zawodami w Wiśle-Malince. Na wiślańskiej skoczni w najbliższy weekend oprócz najlepszych polskich skoczków z Adamem Małyszem na czele, zaprezentują się także, między innymi triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z 2006 roku Czech Jakub Janda oraz Niemiec Stafan Hocke.
Zawody Pucharu Kontynentalnego służą jednak nie tylko sprawdzaniu formy przed sezonem zimowym. – Tu się walczy o ilość zawodników, którzy później pojawiają się w Pucharze Świata, a także o punkty w Pucharze Kontynentalnym i ilość zawodników, którzy w samym Pucharze Kontynentalnym będą nas reprezentować. Oczywiście chcemy, żeby ich było jak najwięcej i o to będziemy walczyć jutro oraz pojutrze – wyjaśnia Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.
Dla Adama Małysza będą to pierwsze zawody Letniego Pucharu Kontynentalnego w tym roku. Występami w innym letnim cyklu – Grand Prix – potwierdził, że jego forma zwyżkuje. – Pierwsze starty w Pucharze Letnim udowodniły, że jednak cały czas się liczę w czołówce i mam nadzieję, że nadal będę się liczyć. Tak jak trener cały czas powtarza, że forma ma być w zimie, a lato to jest okres przygotowawczy, ale wiadomo, że jak są zawody to trzeba dawać z siebie wszystko – stwierdza Adam Małysz.
Początek sobotnich zawodów zaplanowano na godzinę 18.30. Pierwsza seria konkursowa niedzielnych zawodów rozpocznie się o godzinie dwunastej.