Kraj

Premier Tusk weźmie udział w czwartkowym szczycie UE w Brukseli

Szef UKIE Mikołaj Dowgielewicz powiedział PAP, że Polska jest bardzo zainteresowana poważną reformą Międzynarodowego Funduszu Walutowego. “Chcemy, żeby MFW stał się kluczowym ciałem światowym, które będzie brać udział w regulacji rynków finansowych” – mówił Dowgielewicz, przypominając, że stanowisko takie prezentuje m.in. premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown. Szef brytyjskiego rządu opowiada się za przyznaniem MFW większych prerogatyw w monitorowaniu globalnej gospodarki i pełnienie przez tę instytucję roli systemu wczesnego ostrzegania.

Przywódcy Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii przedstawili już wspólne stanowisko swoich krajów na szczyt G20. Na początku września prezydent Francji Nicolas Sarkozy, niemiecka kanclerz Angela Merkel i brytyjski premier Gordon Brown wystosowali wspólny list do Szwecji pełniącej przewodnictwo w UE, domagając się ustanowienia wiążących regulacji dotyczących wynagrodzeń dla bankierów oraz sankcji dla banków, które nie zastosują się do tych zasad.

Autorzy listu chcą, aby wśród wniosków końcowych szczytu G20 w Pittsburghu znalazło się m.in. zobowiązanie do ustanowienia komisji ds. wynagrodzeń, złożonych z przedstawicieli zarządów banków, pracowników i kontrolerów ryzyka, które wypracowałyby reguły dotyczące ustalania wysokości wynagrodzeń w sektorze finansów.

Dowgielewicz powiedział PAP, że podczas czwartkowego szczytu premier Donald Tusk chce zabrać głos w związku ze zbliżającą się (zaplanowaną na grudzień) konferencją klimatyczną w Kopenhadze, gdzie ma być podpisane światowe porozumienie o redukcji emisji CO2 po roku 2012 (tzw. post-Kioto)

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Premier jedzie do Brukseli z jasnym przesłaniem dotyczącym pakietu finansowego na Kopenhagę. Chcemy sukcesu konferencji klimatycznej w Kopenhadze. Zależy nam na tym, aby zachęcić takie kraje jak Indie i Chiny do zadeklarowania redukcji emisji gazów cieplarnianych. Polsce zależy na tym, aby pomagać najbiedniejszym krajom w adaptacji do zmian klimatycznych, ale nie chcemy, żeby środki, które UE przeznacza na walkę ze zmianami klimatycznymi służyły do budowy nowych instalacji energetycznych w krajach, które stać na to, żeby samemu je finansować” – podkreślił szef UKIE.

Przed kilkoma dniami Dowgielewicz mówił w Brukseli, że przed konferencją w Kopenhadze Polska oczekuje decyzji, jak pomiędzy kraje członkowskie podzielić unijną składkę na wsparcie dla krajów rozwijających się. W opublikowanym w ubiegłym tygodniu dokumencie ich potrzeby Komisja Europejska oszacowała na 100 mld euro rocznie do 2020 r., z czego UE miałaby zapłacić 2-15 mld euro. KE uważa, że udział przemysłowych potęg powinien być liczony według ich zdolności do ponoszenia kosztów (ang. ability to pay) i odpowiedzialności za emisje CO2. Czyli: bogatsi i bardziej zanieczyszczający płacą więcej.

Za takim samym rozwiązaniem KE opowiada się przy obliczaniu udziałów poszczególnych krajów członkowskich w unijnej składce. W dokumencie brak jednak szczegółów, a unijny komisarz ds. środowiska Stawros Dimas, w przeciwieństwie do Polski, bagatelizuje kwestię podziału obciążeń wewnątrz UE, nie chcąc, by wewnętrzne spory osłabiły unijne stanowisko na kopenhaską konferencję.

Polska sprzeciwia się, by unijną składkę podzielić na podstawie emisji, wysokich ze względu na węglowy charakter polskiej energetyki, bo zapłaciłaby w takim wariancie nieproporcjonalnie dużo – nawet do 12 proc. Polska utrzymuje, że przy obliczaniu składki powinien się liczyć przede wszystkim wciąż relatywnie niski w Polsce PKB. Dlatego chce wcześniej uzgodnić rozwiązania wewnątrz UE, obawiając się, że na fali entuzjazmu rozmów w Kopenhadze zostaną podjęte zobowiązania, które potem będą nie do udźwignięcia przez kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

Dowgielewicz powiedział PAP w przeddzień szczytu unijnego, że nie spodziewa się, aby premier Tusk poruszał na nim temat polskiego komisarza w nowej Komisji Europejskiej. “Nie ma na to miejsca, (szczyt – PAP) to trzygodzinna kolacja. Myślę, że do referendum w Irlandii Jose Barroso takich spotkań nie będzie odbywał” – ocenił szef UKIE. W środę Barroso został wybrany na stanowisko przewodniczącego KE na kolejną, pięcioletnią kadencję. Irlandzkie referendum odbędzie się 2 października.

Grupa G20 zrzesza najbardziej uprzemysłowione państwa świata, największe rynki wschodzące, UE oraz czołowe międzynarodowe instytucje finansowe.

Prezydent USA Barack Obama przemawiając w poniedziałek w Nowym Jorku do przedstawicieli czołowych banków, polityków i członków swej administracji zapowiedział “likwidację luk prawnych, które leżały u źródła kryzysu“, np. wyłączenie z regulacji funduszy hedgingowych, odpowiedzialnych za znaczną część nadmiernie ryzykownych operacji.

Obama zapowiedział ponadto wprowadzenie nowych przepisów chroniących konsumentów i utworzenie Agencji Finansowej Ochrony Konsumenta, która będzie egzekwować te przepisy, a także wprowadzenie przepisów zwiększających transparentność rynków finansowych i wzmocnić kontrolne funkcje Rezerwy Federalnej, czyli banku centralnego. Obama chce przedstawić te propozycje na szczycie G20 w Pittsburghu.

W unijnym szczycie w Brukseli tym razem nie weźmie udziału prezydent Lech Kaczyński. Prezydencka kancelaria podała, że Lech Kaczyński po zapoznaniu się z agendą szczytu uznał, że będą tam omawiane sprawy leżące w kompetencji rządu.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button