Nowe stare opactwo

– Wszystko robi się ręcznie, wszystko trzeba ze zdjęć. Odzyskujemy, wszystko trzeba samemu zrobić formy i przede wszystkim trzeba mieć wyobraźnię – opowiada Sławomir Rozik, który odnawia opactwo w Rudach. Tej wyobraźni nie zabrakło dziesięć lat temu księdzu Janowi Rośkowi. Wtedy odzyskane właśnie przez kościół opactwo było ruiną. A on dyrektorem zrujnowanego klasztoru. – 100% sukcesu, to jest 80% przygotowania i 20% pracy. Pracy, której efekty już widać – kaplica, sala konferencyjna i pokoje dla gości, no i widok, którego pozazdrościć mogliby mieszkańcy najlepszych apartamentowców. – Przed nami oczywiście jeszcze duży zakres pracy. Jak w obiekcie zabytkowym trudno sobie wyobrazić, że posiedzimy zakończymy i mamy koniec – mówi ks. Jan Rosiek, dyrektor Starego Opactwa w Rudach.
Bo też cysterskie opactwo ma spełniać rożne funkcje. Ma być przystanią dla szukających religijnej refleksji i wyciszenia, ale też miejscem ułatwiającym kontakt z historią. – Chcieliśmy pokazać też to, co jeszcze zostało pomimo tych wielkich zniszczeń wojennych, uratowanych i co warte jest pokazania, a my nie mamy tego gdzie pokazać – tłumaczy bp Gerard Kusz, biskup pomocniczy diecezji gliwickiej. Remont kosztuje 30 mln zł. To, jak mówi ks. Bernard Koj – największe przedsięwzięcie w 17-letniej historii gliwickiej diecezji. Sfinansowane nie tylko dzięki ofiarności wiernych, ale również unijnym funduszom i hojności państwowych instytucji. – Nie było na ten cel specjalnie prowadzonych zbiórek, to z tych ogólnych zbiórek, które są i na szczęście wierni są hojni, jeżeli można tak powiedzieć. I za to im serdeczne Bóg zapłać w tym momencie trzeba złożyć.
Tym bardziej, że mieszkańcy województwa przyznali dawnemu cysterskiemu klasztorowi w Rudach tytuł Perły Województwa. – To dziedzictwo, ta kultura i materialna i duchowa, która się tu skupiła w tym obiekcie, no warta jest tego i musi być doceniona – podsumowuje ks. Jan Rosiek.
A gdy zrewitalizowany zostanie również otaczający opactwo park, ta śląska perła będzie święciła pełnym blaskiem.