Eurobasket: Hiszpania w finale!
Hiszpania – Grecja 82 : 64 (26:21, 23:19, 15:11, 18:13).
Rywalem faworytów mistrzostw w finale będzie albo ekipa Serbii albo Słowenii.
Hiszpania: Pau Gasol 18, Rudy Fernandez 14, Alex Mumbru 9, Sergio Llull 9, Carlos Cabezas 8, Juan Carlos Navarro 8, Marc Gasol 6, Ricky Rubio 5, Felipe Reyes 3, Jorge Garbajosa 2, Victor Claver 0,
Grecja – Ioannis Bourousis 11, Nick Kalathes 10, Antonios Fotsis 8, Georgios Printezis 7, Vasileios Spanoulis 7, Nikolaos Zisis 6, Sofoklis Schortsanitis 5, Andreas Glyniadakis 4, Kostas Koufos 4, Efstratios Perperoglou 2, Ioannis Kalampokis 0;
Mistrzowie świata bez większych problemów wywalczyli awans do niedzielnego finału Eurobasketu. Ich przewaga nad Grekami nie podlegała dyskusji, mimo, że przegrali walkę pod koszami aż 29:47. Hiszpanie “zniszczyli” rywali w obronie i dobili kontratakami w wykonaniu Sergio Llulla, Rudy’ego Fernandeza, Carlosa Cabezasa.
Hiszpanie na początku uzyskali przewagę. Po rzucie Juana Carlosa Navarro prowadzili 7:2 po niespełna 200 sekundach półfinału. Potem gra się wyrównała, a Grecy nawet minimalnie prowadzili 10:9, 13:11. Jednak z minuty na minutę hiszpańska maszyna rozkręcała się, a Grecy nie byli jej w stanie zatrzymać.
Już na początku drugiej kwarty zespół prowadzony przez Sergio Scariolo miał 10 punktów przewagi (31:21). Grecy pudłowali spod kosza, a rozgrywający pod naciskiem obrońców mieli kłopoty nie tylko z konstruowaniem akcji, ale także zdobywaniem punktów z dystansu. Środkowy Hellady Sofoklis Schortsanitis dwoił się i troił pod koszem, ale przebijanie się przez gąszcz rąk Hiszpanów i zdobywanie punktów przychodziło mu niezmiernie ciężko. Grecy mieli zaledwie 36 procent skuteczności rzutów za 2 punkty i popełnili 20 strat, czyli o 9 więcej niż rywale.
Po trzech kwartach wicemistrzowie olimpijscy prowadzili 64:51. Gdy parkiet po piątym faulu opuścił czołowy zawodnik Georgios Printezis, przewaga Hiszpanów błyskawicznie wzrosła do 20 punktów. Mistrzowie świata grali swobodnie i popisywali się błyskotliwymi akcjami. W 36. minucie hiszpańscy koszykarze uzyskali najwyższe prowadzenie 79:56.