Podsumowanie 7. kolejki ekstraklasy

7. kolejkę zakończyło spotkanie rozgrywane w Sosnowcu, gdzie Wisła Kraków podejmowała Polonię Bytom. Mecz na szycie, czyli mecz lidera z wiceliderem. – Myślę, że gdyby przed meczem dawał by nam ktoś punkt w ciemno, to byśmy wzięli. Także myślę, że możemy być zadowoleni z tego punktu – oznajmia Marek Bażik. Wisła zremisowała z Polonią 1:1. I mimo, że był to mecz na szczycie, to nie ma wątpliwości, że zdecydowanym faworytem tej potyczki byli piłkarze “Białej Gwiazdy”. Bytomianie potwierdzili jednak, że w tym sezonie nieprzypadkowo lokują się w czubie tabeli. – Pracujemy ciężko nad tym by nasza gra wyglądała poprawnie. Żeby wszyscy w końcu uwierzyli, że Polonia Bytom potrafi grać w piłkę. I myślę, że ten mecz był takim potwierdzeniem, że nie daliśmy się stłamsić Wiśle. Że my też potrafiliśmy się utrzymać przy piłce, przeprowadzić kilka ciekawych akcji. Także oby tak dalej – relacjonuje Grzegorz Podstawek.

Polonia jest pierwszym zespołem, który w tym sezonie zatamowała Wisłę. Cracovia Kraków natomiast nie okazała się pierwszą drużyną, która w tym sezonie zdobyłaby twierdzę przy Cichej. Ruch po bramkach Wojciecha Grzyba i Andrzeja Niedzielana wygrał z “Pasami” 2:0. – Na pewno jesteśmy drużyną przede wszystkim. To widać na boisku. Jeden pracuje dla drugiego. I przynosi to efekty. Także cieszy kolejne zwycięstwo, ale ten mecz jest już za nami i myślimy o kolejnym – stwierdza Andrzej Niedzielan. “Niebiescy” przy Cichej wygrali po raz czwarty. I po raz czwarty nie stracili przy tym nawet bramki. – My na pewno chcielibyśmy tą passę utrzymać. Natomiast na pewno będzie bardzo trudno do końca roku nie tracić tutaj bramek i tylko zwyciężać. Ale zrobimy wszystko, żeby tak się stało – deklaruje Wojciech Grzyb.

Pechowej porażki we Wronkach doznali piłkarze Odry Wodzisław w meczu z poznańską lokomotywą. Od 55. minuty zespół Ryszarda Wieczorka grał w osłabieniu po czerwonej kartce Piotra Piechnika. Bez czerwonych kartek, ale i bez bramek było w Gliwicach. Piast tylko zremisował z Jagiellonią Białystok. Pewnie z Lechią Gdańsk wygrała Legia Warszawa. W pozostałych spotkaniach padały same remisy.

Na fotelu lidera wciąż niezagrożona Wisła Kraków. Wiceliderem po wygranej nad Pasami zostali piłkarze Waldemara Fornalika. Trzecie miejsce zajmuje Legia Warszawa. Po remisie w Sosnowcu na 5. miejsce spadła Polonia Bytom. Trzy punkty mniej mają gliwiczanie. Z dorobkiem 10 “oczek” zajmują miejsce 7.

Najniżej z naszych ligowców Odra Wodzisław. Piłkarze spod czeskiej granicy zgromadzili dotychczas tylko 6 punktów i lokują się na 11 miejscu. Na dnie tabeli nadal Jagiellonia Białystok, Zagłębie Lubin i Arka Gdynia.