Wypych o tańcu prezydenta podczas dożynek w Spale: przepraszam
“Myślę, że (to) kwestia nastroju, a także tego, że zgodnie z ludowym zwyczajem ten wieniec dożynkowy, jak mi to wytłumaczył jeden z ludzi ubranych w strój ludowy, należało obtańcować. Chwila uniesienia pana prezydenta. Wszystkie osoby, które poczuły się tym faktem urażone, chcielibyśmy przeprosić” – powiedział Wypych.
Zdaniem prezydenckiego ministra przebieg dożynek “absolutnie nie zaburzył” pamięci o katastrofie w kopalni. “Była minuta ciszy, homilia była poświęcona nie tylko rolnikom i ich pracy, ale także górnikom” – dodał.
Wypych podkreślił, że “prezydent nie chciał z pewnością uczynić niczego, co mogłoby okazać się niewłaściwe”. “Nie uważam tego za faux pas, myślę, że jest to raczej kwestia nastroju, chwili. Nikt z osób zgromadzonych na tych dożynkach – kilka tysięcy osób – w taki sposób, jak to później jedna z gazet opisała, nie odebrał (tego)” – mówił.
Do katastrofy w kopalni “Wujek-Śląsk” w Rudzie Śląskiej doszło w piątek. Zginęło w niej 14 górników. W sobotę prezydent zapowiedział, że ogłosi 2-dniową żałobę narodową, która będzie obowiązywała w poniedziałek i wtorek.