Zapowiedź: Zgoda Ruda Śląska vs Ruch Chorzów

Tegoroczne Derby Śląska zapowiadają się wyśmienicie. Oba zespoły po dwóch kolejkach mają na swoim koncie po dwa punkty. Teraz jeden z nich ma szanse przesunąć się w górę tabeli. – Najważniejsze będzie tutaj skupienie i mobilizacja. Mobilizacja jednak na zawody derbowe na pewno jest, więc jestem dobrej myśli – stwierdza Marcin Księżyk, trener Ruchu Chorzów. Dobrej myśli jest też wyróżniająca się w ostatnim spotkaniu Bogna Dybul. Skrzydłowa “niebieskich” liczy na derbowe zwycięstwo. – Jesteśmy bardzo zawzięte i bardzo chcemy wygrać ten mecz – podkreśla.
Małego smaczku temu spotkaniu dodaje osoba Anny Pawlik, która przed sezonem przeszła ze Zgody do Ruchu.
Szkoleniowiec chorzowianek ma jednak spory ból głowy. Przeciwko Zgodzie nie będą bowiem mogły wystąpić Weronika Brymelska i Żaneta Sucheta. Co gorsza “niebieskie” miło spotkań ze Zgodą nie wspominają. – Na razie te gorsze i myślę, że w końcu zaczniemy te milsze wspomnienia, bo będzie wygrany mecz – uważa Księżyk.
W Chorzowie nastroje bojowe, natomiast w Rudzie Śląskiej do spotkania podchodzą bardzo spokojnie. – To jest kolejny trzeci mecz ligowy i ja się nie ekscytuje za bardzo, natomiast trzeba zagrać bardzo mocno w obronie, wyprowadzać kontrataki i będzie ok – stwierdza Dariusz Olszewski, trener Zgody Ruda Śląska. Przed spotkaniem z Ruchem do dyspozycji szkoleniowca będą wszystkie zawodniczki.
W poprzednim sezonie dwukrotnie lepsze były rudzianki. Teraz faworyta jednak brak. – Wiadomo to są derby, które rządzą się własnymi prawami. To może być nienajlepszy mecz dla kibica, ale walka na pewno będzie – zapewnia Anna Świszcz, zawodniczka Zgody Ruda Śląska.
Lekką przewagę mają rudzianki, które zagrają we własnej hali. Ale czy faktycznie tak będzie? Początek spotkania w sobotę, o godzinie 16:00.