Sport

Przed meczem Odry z Ruchem

W barwach chorzowskiego Ruchu rozegrał 25 spotkań. Teraz jest liderem wodzisławskiej Odry. – To był dawne czasy, nie będę do tego wracał. Teraz jestem w Wodzisławiu i postaram się zrobić wszytko by Odra zaprezentowała się dobrze i zdobyła punkty – oznajmia Marcin Malinowski. Punkty, których w tym sezonie wodzisławianie zdobyli bardzo mało. W ośmiu ligowych spotkaniach zawodnicy Odry zdobyli zaledwie sześć oczek, co daje im dopiero trzynastą pozycję w tabeli. Co gorsza zawodnicy nie potrafią już wygrać od czterech kolejek. – Musimy wziąć się w garść, pokazać, że potrafimy grać w piłkę i zdobyć trzy punkty – deklaruje Bartłomiej Chwalibogowski.

Wodzisławianie już nie raz udowadniali, że w piłkę grać potrafią. Potrafią szczególnie w potyczkach z chorzowskim Ruchem. “Niebiescy” w dziewięciu meczach ekstraklasy nie zdołali odnieść jeszcze żadnej wygranej przy Bogumińskiej. – Każda passa się kiedyś kończy i miejmy nadzieje, że przełamiemy ten stadion – uważa Łukasz Janoszka. Czy passa ta zostanie przerwana w sobotę? Analizując historycznie rozegrane spotkania pomiędzy zespołami łatwo na pewno nie będzie. Niemniej dotychczasowe wyniki “Niebieskich” w tym sezonie, to właśnie w ekipie Waldemara Fornalika karzą upatrywać faworyta. – Wiemy, że to jest mecz derbowy… gdzie wszytko jest możliwe.

Spotkanie z Odrą będzie szczególne dla Pavola Balaza i Tomasza Brzyskiego, którzy po raz 50. wystąpią w barwach “Niebieskich” w ekstraklasie. Czy będzie to występ szczęśliwy? Początek spotkania w sobotę o 14:45.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button