Zagłębie Sosnowiec zmierzy się z Polonią Słubice

Piłkarska jesień w pełni. Zawodnicy Piotra Pierścionka nadal rywalizują na dwóch frontach. Zarówno ligowym, jak i w ramach rozgrywek Remes Pucharu Polski. Wiadomo już, że 27 października w 1/8 finału krajowego pucharu sosnowiczanie podejmą pierwszoligową Stal Stalową Wolę.
Jednak przed batalią pucharową, sosnowiczanie w ramach 14. kolejki drugoligowych rozgrywek zmierzą się na Stadionie Ludowym z dwunastą w tabeli Polonią Słubice. Trener Piotr Pierścionek ma nadzieję, że jego piłkarze nie zlekceważą rywala i zagrają z takim samym zaangażowaniem jak w pucharowych meczach z Górnikiem Zabrze czy Flotą Świnoujście.
Zagłębie jest najlepiej broniącym zespołem w zachodniej grupie II ligi. Co ciekawe, jedyną drużyną, która strzeliła w Sosnowcu gola była ostatnia w tabeli Lechia Zielona Góra.
Wyważanie proporcji pomiędzy gra obronną i atakiem. Nad tym właśnie sporo w ostatnim czasie pracowali sosnowieccy piłkarze. Zdaniem szkoleniowca Zagłębia efekty są już widoczne.
Przed spotkaniem z Polonią Słubice trenerowi Zagłębia zmartwień nie brakuje. Za kartki pauzować musi Dzenan Hosić, a Rafał Pietrzak przebywa z kadrą w Izraelu na turnieju eliminacyjnym do Mistrzostw Europy do lat 19. Do tego plaga kontuzji. Krzysztof Myśliwy ma złamane żebro, Hubert Jaromin narzeka na uraz stopy, a Marcin Lachowski ma problemy ze ścięgnem Achillesa. Nie wiadomo czy zagrają wracający po kontuzji Adrian Marek oraz chory ostatnio Adrian Pajączkowski.