Odra Wodzisław po meczu w Warszawie

Odra zaprezentowała się w Warszawie dobrze. Może nawet lepiej od Polonii, ale mecz i tak przegrała. Zawiodła zwłaszcza skuteczność, a raczej jej brak. Na dzisiejszych zajęciach wodzisławianie także mieli spore problemy z umieszczeniem piłki w bramce. – Szkoda tego meczu, bo w drugiej połowie prowadziliśmy grę, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać na koniec. Był rzut karny, 92. minuta, mogło być 2:2 i punkt wywieziony z Warszawy – stwierdza Marcin Wodecki, zawodnik Odry Wodzisław.
Punktu jednak nie ma i w efekcie Odra znalazła się już na dnie ligowej tabeli. Na treningach panuje jednak dobra atmosfera, a piłkarze doskonale zdają sobie sprawę z popełnionych w Warszawie błędów. Czego zabrakło poza skutecznością? – Wydaje mi się, że więcej determinacji pod bramką przeciwnika. Do 20 metra podchodziliśmy łatwo, a potem brakowało tego wykończenia – uważa Bartłomiej Chwalibogowski.
Dlatego nad wykończeniem akcji piłkarze Odry pracowali na dzisiejszym treningu. I oby skuteczność wodzisławianom powróciła jak najszybciej, bo w tabeli pozycja klubu jest nie do pozazdroszczenia.