Odra Wodzisław zmierzy się z Cracovią Kraków

Sześć porażek z rzędu, osiem ogólnie. I zaledwie dwa zwycięstwa. Ostatnie odniesione 23 sierpnia. Takie rezultaty sprawiły, że Odra do niedzielnego spotkania przystąpi z pozycji “czerwonej latarni” ekstraklasy.
– Musimy wygrać za wszelką cenę. Innej możliwości nie ma. Dlatego mam nadzieję, że w niedzielę będzie dla nas korzystny wynik – zaznacza Bartłomiej Chwalibogowski, zawodnik Odry Wodzisław.
Okazja ku temu jest wyborna. Do Wodzisławia przyjedzie Cracovia Kraków, która w tym sezonie na wyjeździe jeszcze nie wygrała. Inna sprawa, że wodzisławianie na własnym stadionie wygrali dotychczas… tylko raz. Wspomnianego 23 sierpnia z Legią Warszawa.
Nowy szkoleniowiec Odry, Robert Moskal, postanowił zmodyfikować dotychczasowy system gry drużyny spod czeskiej granicy. Mecz z Cracovią będzie dla wodzisławian pierwszym spotkaniem z serii “o sześć punktów”. – To już jest gra na całego. Nie możemy odpuścić, w ogóle nie odpuszczamy spotkań, ale musimy zagrać na maksimum i bez odpuszczania, z zaangażowaniem. Ambicja musi być. Bez niej Odra nie zajdzie daleko – mówi Marcin Wodecki, zawodnik Odry Wodzisław.
W czwartek “niebiesko-czerwoni” pokonali w meczu sparingowym Przyszłość Rogów 6:0. Kibice Odry liczą, że jutro ich pupile wygrają w końcu mecz ligowy.
Początek spotkania Odra Wodzisław – Cracovia Kraków, w niedzielę o 14:45.