Ukraina/ Juszczenko zarejestrował swą kandydaturę w wyborach
Jak oświadczył, będzie ubiegał się o reelekcję w związku z zagrożeniami, przed którymi stanęło jego państwo w wyniku polityki prowadzonej przez parlament i rząd premier Julii Tymoszenko.
– Nie mam wątpliwości, że wygram, ale i nie chcę, by ktoś pomyślał, że Juszczenko marzy o władzy. Spójrzcie na to, co odbywa się dziś na Ukrainie. Czy nie wydaje się wam, że obecne wydarzenia polityczne grożą ukraińskiej niepodległości i wolności? – zwrócił się do kilkutysięcznego tłumu, który oczekiwał na niego przed gmachem CKW.
– Odrodzenie narodowe, procesy demokratyczne, które są dla Ukrainy tlenem, i integracja europejska to trzy zadania, spoczywające na barkach każdego Ukraińca. Właśnie ze względu na nie idę po prezydenturę – dodał urzędujący szef państwa.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, Juszczenko odwiedził swą rodzinną wieś Chorużiwka w obwodzie sumskim (północno-wschodnia Ukraina). Jej mieszkańcy udzielili mu tam błogosławieństwa i poprosili, by nadal rządził Ukrainą.
Podobne odwiedziny Juszczenko złożył w Chorużiwce pięć lat temu, gdy startował w wyścigu o najwyższe stanowisko w państwie po raz pierwszy. O błogosławieństwo prosił wówczas swoją, dziś już nieżyjącą, matkę.
We wtorek, po wizycie w siedzibie CKW rzeczniczka prezydenta Iryna Wannykowa zapowiedziała, że swoje założenia programowe zaprezentuje on w niedzielę 1 listopada na Placu Sofijskim w Kijowie. Znajduje się tam jedna z najważniejszych świątyń ukraińskiego prawosławia, Sobór Sofijski, stoi też pomnik bohatera narodowego, hetmana zaporoskiego Bohdana Chmielnickiego.
Juszczenko, bohater pomarańczowej rewolucji 2004 r., swą drogę do prezydentury zaczynał z innego placu Kijowa, Majdanu Niepodległości. W toczącej się obecnie kampanii plac ten został zajęty przez jego ówczesną sojuszniczkę, a dziś zaciętą rywalkę, premier Julię Tymoszenko.
Szefowa rządu zorganizowała tam w sobotę wielki show, w którym jej kandydaturę na prezydenta poparło około 100 tysięcy ludzi.
Bez względu na konflikt między Tymoszenko a Juszczenką największe szanse w nadchodzących wyborach prezydenckich i tak ma Wiktor Janukowycz, były premier i lider prorosyjskiej Partii Regionów Ukrainy.
W 2004 r. był on kontrkandydatem Juszczenki, lecz obecnie jest faworytem w sondażach przedwyborczych.
Według różnych pracowni socjologicznych Janukowycz cieszy się poparciem 22-28 proc. wyborców. Tuż za nim plasuje się Tymoszenko, która może liczyć na 15-20 proc. głosów. Prezydenta Juszczenkę popiera tylko 3-7 proc. wyborców.