Big Star na fali

Big Star gra coraz efektowniej i skuteczniej. Koszykarze Mariusza Niedbalskiego odbudowują się po niezbyt udanym początku rozgrywek. Wygrali 3 ostatnie spotkania i awansowali już na 4 pozycję w ligowej tabeli. Jak podkreślają koszykarze i szkoleniowiec tyszan słaby start to efekt braku wartościowych sparingpartnerów w okresie przygotowawczym. Nie bez znaczenia było to, że zespół zmienił się kadrowo i potrzebuje czasu na zgranie.
Marcin Salamonik zdobywa średnio najwięcej punktów dla Big Stara. W Tychach liczą także na zdobycze powracającego do klubu Krzysztofa Mielczarka. Broniący w poprzednim sezonie barw tyskiej drużyny koszykarz otrzymał od trenera Bogdana Pamuły propozycję gry w występującej w ekstraklasie Stali Stalowa Wola. Tam jednak Mielczarek siedział głównie na ławce rezerwowych.
Mielczarek, który ma wypełnić lukę po kontuzjowanym Michale Saranie, we wtorek ma być już zgłoszony do pierwszoligowych rozgrywek. Zanim jednak tyszanie zmierzą się w kolejnym meczu ligowym ze Zniczem Basket Pruszków, zagrają z Pogonią Prudnik w ramach rozgrywek Pucharu Polski.
Jeśli Big Star wygra w Prudniku w kolejnej rundzie zmierzy się już prawdopodobnie z zespołem z ekstraklasy. Taki mecz może się tyszanom bardzo przydać.