RegionWiadomość dnia

Nastolatek z Rudy Śląskiej zginął od ciosu nożem

Według wstępnych ustaleń okoliczności tragedii, 16-latek z Rudy Śląskiej zginął, bo nie chciał dopalaczy. – Pokrzywdzony doznał rany kłutej łopatki po stronie lewej, rana została zadana nożem – wyjaśnia Adam Czarnecki z Prokuratury Rejonowej w Rudzie Śląskiej.

Siedemnastolatek, który według śledczych zadał śmiertelny cios nożem młodszemu o rok koledze dziś usłyszał zarzuty. W zabójstwie uczestniczyło prawdopodobnie jeszcze dwóch 16-latków. Razem spacerowali wczoraj ulicami Rudy Śląskiej. Dziś zostali wypuszczeni, będą świadkami w tej sprawie. – Sprawca na pewno pił alkohol, być może używał środków podobnych do narkotyków – stwierdza Czarnecki.

Mogło chodzić o dopalacze. Według policjantów bowiem, ofiara prawdopodobnie odmówiła przyjęcia używki. Stąd brutalny atak.

Tragedia rozegrała się wieczorem przy ulicy Szyb Andrzeja w Rudzie Śląskiej. Jeden z kolegów wezwał pogotowie, jednak reanimacja nie odniosła skutku. – W trakcie wykonywania czynności narzędzie, którym dokonano zbrodni zostało znalezione i zabezpieczone – mówi kom. Krzysztof Piechaczek z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W Rudzie Śląskiej dopalacze można zamówić bezpiecznie, szybko i niezbyt drogo prosto do domu. Wystarczy jeden telefon. Jednak to prosta droga do życiowego dramatu – alarmują terapeuci. – Moi pacjenci aktualnie uzależnieni od jakiegoś środka, zmieniali w swoim życiu te środki – przyznaje Krzysztof Lesz, terapeuta uzależnień.

Inny środek – bo zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu czeka teraz siedemnastolatka, który według nieoficjalnych informacji przyznał się do winy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button