RegionWiadomość dnia

Sosnowieckie derby Krakowa

Pod czujnym okiem policji kibice Wisły dotarli na derby Krakowa do Sosnowca. Kibice żałują, że tak ważne spotkanie nie mogło odbyć się w Krakowie. Nie mogło, bo oba kluby mają remontowane stadiony. – Inaczej jest w Krakowie, całe miasto żyje tym, a teraz musimy się trochę oddalić od naszego serca miasta i zagrać gdzie indziej ten mecz, ale derby to są derby – uważa Piotrek, kibic Wisły Kraków. I nawet piłkarze, mimo, że grają przy mniejszej grupie kibiców i ciągle na walizkach podkreślają, że to tylko stan przejściowy i metodą krok po kroku, stadionów będzie coraz więcej. – Jeśli chcemy mieć piękne stadiony, to musimy troszkę przecierpieć i pograć na obcych stadionach, tak jak mówiłem. Trzeba grać i nie będziemy narzekali, że gramy w Sosnowcu derby – stwierdza Rafał Boguski, piłkarz Wisły Kraków.

Jednak dla Oresta Lenczyka, nestora wśród polskich trenerów – taka sytuacja nie jest do końca normalna. – Gramy kilka miesięcy poza Krakowem, ku rozpaczy wielu kibiców, którzy kochają jedną i drugą drużynę, jest to z pewnością kuriozum. Nie wiem czy nie w skali europejskiej. Kuriozum i owszem, podkreśla dziennikarz Paweł Czado. Jednak dla niego gra krakowskich drużyn w Sosnowcu, to konieczność. – Sytuacja jest kuriozalna, ale zrozumiała chyba dla wszystkich. Teraz polskie stadiony przechodzą przyspieszoną modernizacje i gdzieś musiały te krakowskie drużyny zagrać.

Jak ważny był to mecz świadczy fakt, że nawet poza granicami Krakowa, stosunki między kibicami obu drużyn są niezmienne.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button